- Na rynku zaczyna się czas zwiększonej aktywności kupujących mieszkania. W stosunku do poprzedniego miesiąca, w kwietniu odnotowaliśmy 10-proc. wzrost liczby transakcji. Do zakupów zachęca duża podaż lokali, wśród których znajduje się sporo ofert bezskutecznie sprzedawanych od wielu miesięcy, lecz z nowymi, skorygowanymi cenami - mówi Marcin Jańczuk, ekspert agencji Metrohouse & Partnerzy.
Czas przecen
Zdaniem pośredników w obrocie nieruchomościami, w sytuacji gdy sprzedaż przedłuża się w czasie, warto zastanowić się, czy wystawiona pierwotnie cena ofertowa odpowiada obecnym warunkom rynkowym.
- Gdy cena odstająca od innych zostaje skorygowana, zwiększa się zainteresowanie ofertą i szansę na transakcję. Do największej liczby przecen dochodzi właśnie w okresie wiosennym, kiedy ruch na rynku poprawia się i tym samym zwiększa się prawdopodobieństwo przeprowadzenia transakcji - mówi Marcin Jańczuk.
Tymczasem spośród siedmiu analizowanych przez pośredników Metrohouse miast tylko w Warszawie średnie ceny nabywanych mieszkań są niższe niż przed miesiącem. Obniżki te są jednak nieznaczne - wynoszą zaledwie 18 zł za mkw. Obecnie za mkw. lokum stolicy płaci się średnio 7219 zł.
200 dni w Warszawie
- Duża liczba ofert powoduje, że w stolicy wydłuża się średni czas sprzedaży, który przekracza 200 dni. Statystyki zawyża duża grupa mieszkań, które stały się przedmiotem transakcji dopiero po dość znacznych obniżkach spowodowanych brakiem zainteresowania ofertami podczas wielomiesięcznej ekspozycji na rynku - mówi Marcin Jańczuk. - Pozytywną obserwacją jest wzrost średniego metrażu nabywanego mieszkania: 59 mkw.