W stolicy Dolnego Śląska nastąpiła największa wśród dużych miast obniżka średnich cen transakcyjnych w ostatnich tygodniach – wynika z danych Metrohouse.
– Po dwukrotnych zwyżkach przeciętne stawki obniżyły się o 2,6 proc. w maju, osiągając poziom 5382 zł za mkw. – informuje Marcin Jańczuk, ekspert Metrohouse.
Dodaje, że we Wrocławiu chętnie kupowane są zarówno lokale w starych przedwojennych kamienicach, jak i w budynkach wybudowanych w ciągu ostatnich lat. Jednocześnie rośnie średni metraż nabywanego lokalu – dochodzi już prawie do 60 mkw.
Jarosław Sadowski, analityk z firmy Expander, mówi, że aby kupić dziś na kredyt we Wrocławiu, po średniej cenie transakcyjnej, lokum o takiej powierzchni, trzeba mieć przynajmniej 16,14 tys. zł.
– Tyle bowiem wynosi minimalny, 5-proc., wymagany przez banki wkład własny. Rata kredytu na 25 lat wyniosłaby w tym przypadku 1608 zł miesięcznie – wylicza Sadowski.