Według wyliczeń pośredników agencji Metrohouse za używaną kawalerkę w Warszawie klienci płacą obecnie średnio ok. 225 tys. zł. Rok temu wydawali przeciętnie 221 tys. zł.
Z kolei dwa pokoje sprzedają się dziś za ok. 319 tys. zł. Jest to nieco więcej niż w ubiegłym roku, gdyż wtedy stawki transakcyjne oscylowały na poziomie 292 tys. zł.
Sporą różnicę widać natomiast w przypadku lokali trzypokojowych Jak bowiem wylicza Małgorzata Witkowska-Zwiep, dyrektor Metrohouse, w 2013 r. klienci wydawali średnio 425 tys. zł na trzypokojowe M . Dziś płacą za takie lokale ok. 363 tys. zł.
Edyta Krakowiak z Warszawskiej Giełdy Lokali i Nieruchomości przekonuje, że na stołecznym rynku większość klientów ma zdolność kredytową na poziomie 200–250 tys. zł. A to znacznie ogranicza możliwość wyboru lokali – zwłaszcza na rynku wtórnym, na którym sprzedawcy nie są tak elastyczni jak deweloperzy.
Mając 200–250 tys. zł, nabywcy muszą się zadowolić kawalerkami lub dwójkami w gorszych lokalizacjach.