Dla kogo jest "MdM"? Kto skorzystał najbardziej na dopłatach? Czy zmiany w programie zwiększą jego popularność?
Komentuje Bartosz Turek, analityk Lion's Banku:
- Program dopłat „Mieszkanie dla młodych" cieszy się ponad dwukrotnie mniejszą popularnością, niż zakładał ustawodawca. Efekt? Od nowego roku dostęp do pieniędzy ma być łatwiejszy, a sam program w większym stopniu ma wspierać rodziny wielodzietne. Do tej pory z dopłat skorzystało bowiem jedynie 17 rodzin z trojgiem dzieci. Skala zaproponowanych zmian wciąż wydaje się jednak niewystarczająca.
W 2014 roku na dopłaty w programie „Mieszkanie dla młodych" zarezerwowano w budżecie 600 mln złotych. Przez 7 miesięcy wykorzystano z tej puli 165,4 mln, czyli zaledwie 27,6 proc. Gdyby sytuacja rozwijała się dalej w takim tempie, to ponad połowa puli środków zostałaby niewykorzystana, a więc wróciłaby do budżetu.Z punktu widzenia beneficjentów pieniądze by przepadły, bo kwoty niewykorzystane w danym roku nie mogą być wydane w latach kolejnych.
Popularność dopłat jest więc do tej pory o ponad połowę niższa, niż zakładał ustawodawca. W naturalny sposób przyszedł więc czas na zmiany w zasadach udzielania dofinansowania. Problem w tym, że większość z propozycji to zmiany kosmetyczne, które w sumie mogą polepszyć wykorzystanie dofinansowania o co najwyżej kilka czy kilkanaście procent. Minusem jest też to, że komplikują one i tak już zawiły program dopłat.