– 19 stycznia weszła w życie nowa ustawa o rodzinnych ogrodach działkowych. Pozwala gminom wymierzać podatek od nieruchomości od altan o powierzchni większej niż 35 mkw. – tłumaczy Aleksandra Iżycka z Urzędu Miasta w Toruniu. I dodaje, że każda budowla powyżej 35 mkw. wymaga pozwolenia na budowę. Inaczej jest z samowolą budowlaną. – To także sprawdzimy. W razie wątpliwości sprawy trafią do wydziału architektury. Dla ogrodów stawka podatku od nieruchomości ma wynieść 7,73 gr za mkw. – dodaje Iżycka.
Na razie toruński urząd rozesłał pisma do prezesów ogródków działkowych z prośbą o przesłanie aktualnych list użytkowników działek oraz powierzchni zabudowy altan.
Nic dziwnego, że kontrole w Toruniu budzą obawy PZD.
Administracyjny nóż
– W swoich pismach urzędnicy posługują się definicją altany ze słownika języka polskiego, czyli tą samą, z której korzystają wojewódzkie sądy administracyjne – tłumaczy mec. Terlecki.
4600 rodzinnych ogrodów działkowych funkcjonuje obecnie na terenie całej Polski
Wynika z niej, że jest to budowla o lekkiej konstrukcji, często ażurowa, stawiana w ogrodzie, przeznaczona do wypoczynku i ochrony przed słońcem i deszczem. Tymczasem zdecydowana większość altan w ogrodach działkowych ma ściany pełne. W rezultacie nie odpowiadają słownikowej definicji. Sądy orzekają więc, że są samowolami budowlanymi, co może grozić nakazem rozbiórki.