Dwupoziomowy, 86-metrowy lokal w warszawskiej Wesołej wyceniono na 448 tys. zł. Mieszkanie znajduje się na ogrodzonym osiedlu z 2000 roku. Skosy: od wysokości 120 cm. Przy ul. Sytej w stołecznym Wilanowie jest do kupienia 47-metrowe, dwupokojowe mieszkanie w standardzie deweloperskim. W salonie jest niewielki skos. Cena ofertowa nieruchomości to 299 tys. zł.
Z kolei przy ul. Lewandów na warszawskiej Białołęce na klienta czeka 72-metrowy lokal w tzw. bezczynszowym budynku. Cena wynosi 370 tys. zł. Lokal jest w standardzie deweloperskim. Cena obejmuje ogródek, miejsce postojowe i poddasze użytkowe. Oferty mieszkań znajdziemy w portalu nieruchomości otoDom.pl.
Meble i półki
Cena, lokalizacja, powierzchnia, funkcjonalność pomieszczeń - na to m.in. zwracają uwagę kupujący mieszkania. Jak podkreśla Jarosław Mikołaj Skoczeń z firmy Emmerson Realty, jednym ze sposobów na powiększenie mieszkania może zagospodarowanie użytkowego poddasza z tzw. skosami.
- Takie nieruchomości oferują większą powierzchnię obliczaną po podłodze niż porównywalne mieszkania o identycznej powierzchni użytkowej na pozostałych kondygnacjach, w których nie ma skosów - tłumaczy Jarosław Mikołaj Skoczeń.
Jakie są zalety i wady takich mieszkań? - Podstawowa zaleta to powierzchnia przy cenie porównywalnej z cenami lokali na niższych kondygnacjach - podkreśla przedstawiciel Emmersona. - Aby jednak w pełni wykorzystać przestrzeń takiego lokalu, trzeba je sensownie urządzić i zagospodarować. Z reguły skosy zaczynają się od wysokości ok. 140 cm, nie jest to więc wystarczająca wysokość dla przeciętnego mieszkańca. Można jednak zabudować je szafkami albo półkami. Takie rozwiązanie pozwoli na rzeczywistą oszczędność powierzchni mieszkania - zapewnia.