Problem kredytów hipotecznych w walucie lokalnej, ale indeksowanych do waluty obcej, jest wyzwaniem ogólnoeuropejskim. W ostatnich latach był wnikliwie analizowany przez sądy w Islandii.
Komentuje Barbara Garlacz,
radca prawny w kancelarii Harvest Legal House
(specjalizującej się w prawie rynków kapitałowych i finansowych):
Ostatecznie Sąd Najwyższy w 2010 roku uznał, że zapisy umów kredytowych udzielonych w walucie lokalnej - przewidujące indeksację do waluty obcej (CHF) - są nieważne, gdyż prawo tego kraju nie pozwalało na indeksację kwoty głównej i odsetek do waluty obcej. A co w tym kontekście z umowami i kredytobiorcami polskimi?
- Na tle sporów o klauzule indeksacyjne Komisja Europejska w swojej nieoficjalnej opinii oraz Sąd EFTA podzieliły stanowisko, że wprowadzenie indeksacji umowy (o ile prawo na nią pozwala) musi spełniać wymogi stawiane przez prawo wspólnotowe w zakresie obrotu z - czyli m.in., że konsument powinien mieć pełną wiedzę, co do finansowych skutków klauzuli indeksacyjnej.
Wyrok Sądu Najwyższego w Islandii spowodował konieczność przewalutowania kredytów po kursie z dnia udzielenia i wywołał na kolejne kilka lat niepewność w zakresie prawidłowości przewalutowania czy wyceny aktywów banków.