Reklama
Rozwiń
Reklama

Nowy program kredytowy podbije ceny mieszkań. Nawet dwucyfrowe wzrosty

Jeśli nowy program kredytowy wejdzie w zapowiadanym kształcie, ceny wzrosną. Niewykluczone, że dwucyfrowo.

Aktualizacja: 09.01.2024 11:45 Publikacja: 09.01.2024 03:00

Nowy program kredytowy podbije ceny mieszkań. Nawet dwucyfrowe wzrosty

Foto: Adobe Stock

Do rekordowych poziomów ceny mieszkań wywindował zawieszony już „Bezpieczny kredyt 2 proc.”. W Trójmieście nowe lokale zdrożały o 27 proc. rok do roku, w Krakowie – o 24 proc., w Warszawie – o 23 proc., podaje RynekPierwotny.pl.

Podbijanie cen mieszkań

Nowy rząd zapowiada „Mieszkanie na start”, program jeszcze tańszych kredytów: od zera do 1,5 proc. w zależności od wielkości rodziny. Darmowa pożyczka miałaby przysługiwać rodzinom co najmniej pięcioosobowym. Wysokość kredytu nie będzie limitowana, ale dopłaty zostaną wprowadzone tylko do określonej kwoty.

Czytaj więcej

Jędrzej Bielecki: Mieszkania w Warszawie drogie jak w Madrycie. I dobrze

Ekspert Tomasz Lebiedź nie ma wątpliwości, że nowy program wpłynie na rynek, podobnie jak jego poprzednik: – „Bezpieczny kredyt” pozwolił wielu osobom kupić mieszkania, ale też podniósł ich ceny. Z rozwiązania skorzystali także ci, którzy mogli kupić lokal na zwykły kredyt – zaznacza.

Marcin Jańczuk, ekspert Metrohouse, mówi, że każdy program wsparcia przyczynił się do skoku cen, ostatni – do rekordowych. – Wiele osób ma uzasadnione obawy, że historia może się powtórzyć – mówi.

Reklama
Reklama

Ewa Palus, główny analityk REDNET Property Group, prognozuje jednak, że z nowego programu skorzysta mniej klientów niż z poprzedniego. – To wynika z założeń programu, a także stopnia wykorzystania „Bezpiecznego kredytu 2 proc.”. – Wzrost cen w 2024 r. będzie więc mniejszy niż w 2023 – przewiduje. Zastrzega, że założenia programu mogą się zmienić. – Skala zwyżek cen wywołanych „Bezpiecznym kredytem” znacznie przekroczyła prognozy – mówi.

Czytaj więcej

Nowy program kredytowy ma być najbardziej korzystny dla rodzin

Popyt nakręci podaż

Nie można wykluczyć utrzymywania się przez jakiś czas nierównowagi między popytem a podażą mieszkań. – Efektem mogłaby być nawet dwucyfrowa zwyżka średnich cen – mówi Marek Wielgo z portalu RynekPierwotny.pl.

Ekspert dodaje, że bardziej prawdopodobny wydaje się jednak optymistyczny scenariusz: deweloperzy zwiększą skalę inwestycji, licząc na utrzymanie wysokiego tempa sprzedaży.

Nieruchomości mieszkaniowe
Koniunktura na rynku najmu. „Schron dla kapitału”
Nieruchomości mieszkaniowe
Kupujący mieszkania wcale się nie spieszą
Nieruchomości mieszkaniowe
Strategia zamiast kiełbasy wyborczej. Unia Europejska chce tanich mieszkań
Nieruchomości mieszkaniowe
Bruksela ma plan na tanie mieszkania. Kolejne regulacje zamiast usuwania barier?
Nieruchomości mieszkaniowe
Dziewięć wróżb dla rynku mieszkaniowego. Przyszły rok będzie należeć do klientów
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama