Z okazji przypadającego 12 kwietnia Dnia Czekolady przypominamy tekst z lutego 2018 roku.
Każda okazja jest dobra, żeby pozwolić sobie na kawałek czekolady. Jej miłośnicy nazywają ją wręcz słodkim narkotykiem. Wiemy, że poprawia nastrój, dodaje energii i zmniejsza zmęczenie. Ale czy naprawdę ma walory zdrowotne?
Jeśli jesteś fanem czekolady, to każda okazja jest odpowiednia, żeby ją zjeść. Już starożytni Majowie i Aztekowie uważali gorącą czekoladę za boski napój i używali jej jako lekarstwa. Składali nawet ofiary z czekolady swoim bogom. Trudno się więc dziwić, że nazwa „kakao” tłumaczy się jako „pokarm bogów”.
Na szczęście dzisiaj czekolada nie jest już przeznaczona tylko dla bóstw. Przysmak stał się popularny na całym świecie. Każdego roku ludzie wydają wydają na jego zakup 90 mld dol. A kwota ta ciągle rośnie.
Grzyb niszczy owoce
Rosnący popyt na czekoladę oznacza znaczne zwiększenie produkcji rolniczej wytwarzającej kakao. Niestety nie jest to takie proste, ponieważ uprawa drzew kakaowca (Theobroma cacao) jest bardzo wymagająca. Mogą one rosnąć jedynie w klimacie równikowym, czyli w strefie gorącego klimatu o małych amplitudach dobowych i rocznych temperatur. Owocują dopiero po trzech latach od zasadzenia, ale prawdziwe zbiory zaczynają się dopiero, kiedy maja one przynajmniej osiem lat. Kakaowiec owocuje jedynie przez kilka lat i jest bardzo podatny na różne choroby.