Akwen Qingdao leży 550 kilometrów na południowy wschód od Pekinu. Woda w pasie szerokości kilkuset metrów od lądu wygląda jak gęsta zielona zupa. Taki sam kolor przybierają plaże, na które od ubiegłego tygodnia fale wyrzucają zielone wodorosty.
Chińska prasa zamieszcza zdjęcia ludzi zbierających algi do dużych plastikowych worków. Mogą to robić z łatwością, ponieważ wodorosty zalegają na plażach warstwami grubości kilkunastu centymetrów.
Władze nie podały botanicznej nazwy tych wodorostów. Jak podaje agencja AFP, mieszkańcy regionu Qingdao – znanego dotychczas z produkcji piwa Tsingtao – nie są zdziwieni inwazją alg. Ich zdaniem zjawisko to powtarza się tam co roku, a co kilka lat w takim natężeniu jak teraz.
Rozwój tych alg związany jest bezpośrednio z zanieczyszczeniem wody. W największym stopniu do rozrostu alg przyczyniają się tam ścieki przemysłowe. Bardzo możliwe, że wzmożona produkcja piwa przed igrzyskami i – co się z tym wiąże – wzmożone odprowadzanie do Morza Żółtego ścieków browarniczych spowodowały tegoroczną plagę. Ścieki browarnicze są szczególnie bogate w detergenty, a także azot oraz inne substancje powodujące "przeżyźnianie" wody i w rezultacie rozwój alg. Podobne zjawisko, także związane z "przeżyźnianiem" wody, występuje w chińskich jeziorach.
Jednak istnieje również inna możliwość katastrofalnego rozwoju alg. Może być podobnie jak w przypadku włoskich, francuskich i hiszpańskich wybrzeży Morza Śródziemnego. Od kilku lat obserwuje się tam zjawisko rozrostu alg z gatunku Caulerpa racemosa i Caulerpa taxifolia. Pierwszy gatunek został przywleczony z Morza Czerwonego w ładowniach statków przepływających przez Kanał Sueski. Do Morza Śródziemnego dostał się podczas nielegalnego płukania ładowni. Drugi gatunek, pochodzący z wód tropikalnych, trafił najpierw do oceanarium w Monako, a stamtąd przypadkowo został wylany do Morza Śródziemnego podczas czyszczenia akwarium. Teraz algi te opanowały już tysiące hektarów dna. Tam gdzie się pojawiły, wyparły inne gatunki podmorskiej flory, a to z kolei spowodowało zanik miejscowej fauny: ryb i skorupiaków.