Z agresją na twarzy

Psychologia. Bez względu na wysiłki niektórzy mężczyźni nie potrafią ukryć swojej skłonności do przemocy. Zdradzają to ich rysy

Aktualizacja: 29.08.2008 04:19 Publikacja: 28.08.2008 20:06

Z agresją na twarzy

Foto: AP

Hokej to jeden z bardziej brutalnych sportów. Niektóre utarczki na lodowisku przypominają regularne bójki. Nic więc dziwnego, że badania nad agresją kanadyjscy naukowcy z Brock University w Ontario przeprowadzili na zawodnikach jednej drużyny hokejowej. Porównując proporcje ich twarzy, odkryli w nich cechę wspólną najbardziej agresywnym sportowcom. Wyniki badań opublikowało pismo "Proceedings of the Royal Society B".

To nie przypadek, że badania prowadzone były wyłącznie wśród panów. "Ludzie nie rodzą się źli. Mimo to, jeśli ktoś urodzi się mężczyzną, to się wydaje, że zrobił już pierwszy krok w stronę przemocy" – napisała Debra Niehoff w książce "Biologia przemocy". Za tym stwierdzeniem stoją dowody na to, że agresję w dużej mierze wywołuje wysoki poziom testosteronu, męskiego hormonu płciowego.

Skłonność do przemocy u hokeistów można z łatwością przeliczyć na punkty karne przyznane przez sędziów za popychanie czy bójki na lodowisku. W twarzach zawodników, którzy byli najczęściej karani, naukowcy odnaleźli wspólny mianownik. Okazało się, że im większy jest tzw. wskaźnik twarzowy, czyli stosunek szerokości do długości oblicza, tym wyższy poziom agresji wykazuje dana osoba. U mężczyzn ten wskaźnik jest z reguły większy niż u kobiet, co – jak tłumaczą badacze – jest związane z wyższym poziomem testosteronu.

Naukowcy przypuszczają, że szerokie i wysokie twarze osób z wysokim poziomem agresji mogły być faworyzowane przez ewolucję po to, by ostrzegały otoczenie przed wybuchowym usposobieniem ich właścicieli. To istotna informacja, gdyż te "wojownicze" rysy nie są związane z atletyczną budową ciała, pozwalają więc niepozornie zbudowanym osobnikom odstraszyć rywali, zanim dojdzie do konfrontacji siłowej.

Teraz psycholodzy z Brock University chcą sprawdzić, w jakim stopniu wykorzystujemy takie informacje w codziennych zachowaniach.

– Jeśli ktoś stanie przed wyborem jednego z dwóch przeciwników o różnych parametrach budowy twarzy, to czy instynktownie wybierze osobę z wyglądu mniej agresywną? – zastanawia się kierująca badaniami dr Cheryl McCormick.

Psycholodzy podkreślają, że wysoki poziom testosteronu to tylko jeden z wielu czynników prowokujących skłonność do przemocy. Wśród przyczyn tego zjawiska wymienia się również specyficzną budowę obszarów mózgu związanych z emocjami i samokontrolą oraz niedobór dopaminy i serotoniny, neuroprzekaźników odpowiedzialnych za odczuwanie przyjemności.

Okazało się też, że przemoc może być skutkiem skoków poziomu adrenaliny związanych z napięciami, a takich z pewnością w sporcie nie brakuje. Doświadczenia pokazały, że stres wywołany bólem nakłania zwierzęta do atakowania swoich pobratymców. Rywalizacja, bolesne zderzenia i ciosy kijem hokejowym zapewne wywołują podobnie agresywne reakcje u zawodników.

Hokej to jeden z bardziej brutalnych sportów. Niektóre utarczki na lodowisku przypominają regularne bójki. Nic więc dziwnego, że badania nad agresją kanadyjscy naukowcy z Brock University w Ontario przeprowadzili na zawodnikach jednej drużyny hokejowej. Porównując proporcje ich twarzy, odkryli w nich cechę wspólną najbardziej agresywnym sportowcom. Wyniki badań opublikowało pismo "Proceedings of the Royal Society B".

To nie przypadek, że badania prowadzone były wyłącznie wśród panów. "Ludzie nie rodzą się źli. Mimo to, jeśli ktoś urodzi się mężczyzną, to się wydaje, że zrobił już pierwszy krok w stronę przemocy" – napisała Debra Niehoff w książce "Biologia przemocy". Za tym stwierdzeniem stoją dowody na to, że agresję w dużej mierze wywołuje wysoki poziom testosteronu, męskiego hormonu płciowego.

Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań
Nauka
Północny biegun magnetyczny zmierza w kierunku Rosji. Wpływa na nawigację
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Nauka
Przełomowe ustalenia badaczy. Odkryto życie w najbardziej „niegościnnym” miejscu na Ziemi
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska