Reklama

Grób wojownika

Cmentarzysko z okresu wczesnych wpływów rzymskich może się znajdować w okolicach Pułtuska. Prawdopodobnie pochodzi z ok. 150 roku n.e.

Publikacja: 23.01.2009 02:21

Miecz, grot włóczni oraz inne elementy wyposażenia wojownika naukowcy znaleźli w odkrytym właśnie gr

Miecz, grot włóczni oraz inne elementy wyposażenia wojownika naukowcy znaleźli w odkrytym właśnie grobie

Foto: Rzeczpospolita

Niezwykłego odkrycia dokonał przypadkowo członek warszawskiego Towarzystwa Miłośników Zabytków z Pułtuska. W ziemi znalazł urnę z przepalonymi kośćmi. Tuż obok niej znajdowały się żelazne przedmioty stanowiące uzbrojenie wojowników, m.in. miecz, grot oszczepu, okucia tarczy, ozdobna zapinka do spinania szat i sprzączka do paska.

Wstępne badania odkopanych przedmiotów przeprowadzili naukowcy z Instytutu Antropologii i Archeologii Akademii Humanistycznej im. Aleksandra Gieysztora w Pułtusku i archeolodzy z mazowieckiego urzędu konserwatora zabytków.

Ustalili, że grób ciałopalny pochodzi z okresu wczesnych wpływów rzymskich, prawdopodobnie z ok. 150 roku n. e.

– Wskazuje na to forma zachowanych przedmiotów. Są mocno powyginane i nadpalone. To dlatego, że prowadzone w tym czasie ceremonie pogrzebowe nakazywały spalenie zwłok zmarłego i zniszczenie jego osobistych rzeczy. Wierzono, że w ten sposób będzie on mógł z nich korzystać na tamtym świecie – wyjaśnia Zbigniew Dłubakowski, inspektor ds. archeologii z ciechanowskiej delegatury mazowieckiego konserwatora zabytków.

Naukowcy podejrzewają, że podobnych grobów na tym terenie może być więcej.

Reklama
Reklama

– Być może w niedużej odległości znajduje się całe cmentarzysko z okresu wpływów rzymskich – przyznaje Dłubakowski. – Jeśli nasze przypuszczenia się potwierdzą, to znalezisko będzie miało duże znaczenie dla archeologii. Wzbogaci naszą wiedzę o kulturze tego okresu na ziemiach polskich i być może odkryje nieznane karty historii.

Żeby się o tym przekonać, archeolodzy muszą przeprowadzić w tym miejscu wykopaliska. Na razie zbierają pieniądze. Nie chcą podać nazwy miejscowości, w której dokonano odkrycia.

– Od razu pojawiliby się tu tak zwani poszukiwacze skarbów z urządzeniami do wykrywania metali – wyjaśnia Zbigniew Dłubakowski.

[ramka][srodtytul]Ślady handlu i wojen[/srodtytul]

Na terenie północnego Mazowsza znajduje się wiele śladów obecności z okresu wpływów rzymskich. Docierali tu kupcy z terenu prowincji cesarstwa rzymskiego w drodze nad Bałtyk po bursztyn. Dotychczas w tym regionie znaleziono kilka cmentarzysk.

W latach 60. ubiegłego wieku w Pleszewie archeolog i konserwator Stefan Woyda odkopał groby, w których pochowano kobiety i dzieci. Znaleziono w nich m.in. grzebienie, zapinki do szat.

Reklama
Reklama

W 1978 roku w miejscowości Zgliczyn-Pobodzy podczas badań prowadzonych przez Andrzeja Grzymkowskiego z Muzeum Ziemi Zawkrzeńskiej w Mławie odkryto grób, w którym znajdował się bogato zdobiony rondel z brązu.[/ramka]

[i]Wiadomości o tym okresie historii

[link=http://www.polskiedzieje.pl]www.polskiedzieje.pl[/link][/i]

Niezwykłego odkrycia dokonał przypadkowo członek warszawskiego Towarzystwa Miłośników Zabytków z Pułtuska. W ziemi znalazł urnę z przepalonymi kośćmi. Tuż obok niej znajdowały się żelazne przedmioty stanowiące uzbrojenie wojowników, m.in. miecz, grot oszczepu, okucia tarczy, ozdobna zapinka do spinania szat i sprzączka do paska.

Wstępne badania odkopanych przedmiotów przeprowadzili naukowcy z Instytutu Antropologii i Archeologii Akademii Humanistycznej im. Aleksandra Gieysztora w Pułtusku i archeolodzy z mazowieckiego urzędu konserwatora zabytków.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Reklama
Nauka
Nowe odkrycie w głębinach Bałtyku. Naukowcy zbadali obiekty na dnie morza
Nauka
Nikt tego skarbu nie badał. Trop prowadzi do jednego z najwybitniejszych Polaków
Materiał Partnera
Dzień w smartfonie. Oto, co dzieci robią w sieci
Nauka
Festiwal innowacji w Rzeszowie: szansa dla młodych i dla biznesu
Nauka
Co działo się pod Santorynem? Naukowcy ustalili przyczynę serii trzęsień ziemi na greckiej wyspie
Reklama
Reklama