Znakomicie zachowane szczątki zwierzęcia sprzed 47 mln lat podobnego do lemura zaprezentowali naukowcy w USA. Odkryte przed ponad 20 laty w kopalni Messel w Niemczech znalezisko jest w tak znakomitym stanie, że można zidentyfikować futro i ostatni posiłek zwierzęcia. Skamieniałość, którą naukowcy nazwali Ida, jest zaginionym ogniwem ludzkiej ewolucji, przodkiem małp, małp człekokształtnych i ludzi.
Jednak niektórzy niezależni eksperci kwestionują znaczenie tego znaleziska.
Ida prezentuje cechy prymitywnych ssaków epoki eocenu, ale także pewne cechy wskazujące na późniejszą linię ewolucyjną ssaków naczelnych, która doprowadziła do powstania naszego gatunku. Szczegółową analizę przypadku opisuje zespół naukowców w magazynie „PLoS One“.
Przez ostatnie dwa lata międzynarodowy zespół ekspertów pod kierunkiem dr. Jorna Huruma z Muzeum Historii Naturalnej Uniwersytetu w Oslo prowadził szczegółowe badania szczątków lemura. Kompletny w 95 procentach szkielet zrewolucjonizował wiedzę o ewolucji człowieka. – To linia rozwojowa, która dała początek ludziom. Ta skamieniałość to dziedzictwo naszego gatunku – powiedział dr Hurum. – Znalezisko jest jak kamień z Rosetty – skomentował prof. Philip Gingerich z Muzeum Paleontologii Uniwersytetu Michigan w USA.
Ida została odkryta w roku 1983 przez amatora, potem umieszczona w syntetycznej żywicy i powieszona na ścianie w charakterze obrazka. Właściciel nie zdawał sobie sprawy, jakiej klasy zabytek posiada. W 2006 r. szkielet dostał się w ręce handlarza skamieniałości. Kiedy po raz pierwszy zobaczył Idę dr Hurum, zdał sobie sprawę, że skamieniałość jest unikatowa. Badaczowi udało się zebrać potrzebną sumę pieniędzy i sprowadzić skamieniałość do Oslo.