Cóż to takiego, te telomery? Porównuje się je ze skuwkami na końcach sznurówek – ramionach chromosomów zawierających nici DNA. Za każdym razem, gdy nici DNA się rozsznurowują, aby się powielić, skuwki nieznacznie się skracają. Jest to zatem rodzaj biologicznego zegara odliczającego podziały komórki. Gdy telomery stają się za krótkie, aby chronić chromosomy, następuje starzenie się i obumieranie komórek. Telomery chronią także końce chromosomów przed uszkodzeniami, nie pozwalają im łączyć się ze sobą, a także umożliwiają całkowite powielenie nici DNA.
Nazwę telomery ("części końcowe") ukuł w 1939 roku Hermann Muller, który na kilkanaście lat przed odkryciem struktury DNA przez Watsona i Cricka dowiódł, że chronią one końce chromosomów przed zniszczeniem. W latach 40. Barbara McClintock uznała, że skuwki chronią także chromosomy przed sklejaniem się ze sobą. Zarówno Muller (w 1948 r.), jak i McClintock (w 1983 r.) otrzymali medyczne Noble.
Gdy w drugiej połowie XX wieku naukowcy zaczęli rozumieć, w jaki sposób przebiega kopiowanie genów, pojawił się nowy problem. Przy każdej takiej operacji teoretycznie powinna być opuszczana końcowa część materiału genetycznego. Dzięki telomerom tak się jednak nie dzieje. Organizmy potrafią zachować równowagę między skracaniem telomerów i przyspieszonym starzeniem się a niekończącymi się podziałami cechującymi nowotwory.
[srodtytul]Enzym nieśmiertelności[/srodtytul]
Właśnie ten mechanizm rozszyfrowali tegoroczni laureaci. Elizabeth Blackburn, badając jednokomórkowe orzęski, zauważyła, że na końcach ich chromosomów powtarza się pewna sekwencja DNA. W tym samym czasie Szostak, pracując nad DNA drożdży, nie mógł się uporać z pozornie odległym problemem – wszczepiane do komórek drożdży minichromosomy ulegały błyskawicznemu rozpadowi. Postanowili połączyć siły i przeprowadzić eksperyment z dwoma gatunkami. Minichromosomy drożdży Szostaka wyposażyli w sekwencje DNA odkryte przez Blackburn. Udało się – materiał genetyczny się nie rozpadał, a badacze dowiedzieli się, że działa tu nieznany mechanizm.
Tworzenie telomerowych skuwek badała także doktorantka Blackburn – Carol Greider. W Boże Narodzenie 1984 roku Greider zauważyła, że w procesie budowania telomerów bierze udział nieznany enzym. Udało się go wyizolować i oczyścić – okazało się, że zawiera przepis na dokładnie tę samą sekwencję DNA, która występuje w zakończeniach chromosomów. Greider i Blackburn nazwały nowy enzym telomerazą. Kolejne eksperymenty dowiodły, że pozwala ona na skopiowanie całego materiału genetycznego zapisanego w chromosomach, bez opuszczania ostatniej części.