W XIX w grabarze w Giżycku nie szanowali zmarłych wcześniej

Mazurskie rodziny grzebały swoich zmarłych w wyraźnych skupiskach, a grabarze nie „szanowali" ludzi pochowanych wcześniej

Publikacja: 13.10.2011 18:24

W XIX w grabarze w Giżycku nie szanowali zmarłych wcześniej

Foto: Fotorzepa, Tom Tomasz Jodłowski

Do takiego wniosku doszli archeolodzy prowadzący badania w centrum Giżycka na XIX-wiecznym cmentarzu. na tym terenie będą prowadzone prace budowlane. Wykopaliskami kieruje Jerzy Marek Łapo z Muzeum Kultury Ludowej w Węgorzewie.

— Przystępując do prac nie wiedzieliśmy, je jeden grób będzie skrywał szczątki kilku osób. Na przykład, na cmentarzu przykościelnym w Węgorzewie, użytkowanym od XVII do początku XIX wieku, rzadko zdarzało się, aby groby były wkopane jeden w drugi. Tymczasem w Giżycku, na pozakościelnym cmentarzu, wiele młodszych grobów zniszczyło te starsze. Co zaskakujące, układ szczątków wskazuje że zniszczeń dokonywano w stosunkowo niedługim czasie gdyż wyraźnie widać, że w chwili pogrzebu starsze kości połączone były jeszcze tkankami miękkimi - wyjaśnia Jerzy Marek Łapo.

Archeolodzy stwierdzili, że w jednej mogile grzebano najczęściej dwa, trzy ciała, ale niekiedy nawet do siedmiu (dotychczas zbadano 261 grobów). — Z naszych prac wynika, że mentalność mazurskich grabarzy nie była wzorowa, wykopywanych szczątków nie szanowali. Odkopywane starsze kości wrzucali do mogił chaotycznie, zdarza się, że w nogach jednego nieboszczyka leży czaszka innego, a piszczele na miednicy - komentuje Łapo.

Panny chowano w wiankach - na czaszkach zachowały się miedziane druciki do splatania panieńskich wianków; mężatki grzebany były w czepcach - na ich czaszkach zachowały się fragmenty wstążek do podwiązywania czepców pod brodą.

Wiele pochowanych osób cierpiało na deformacją kręgosłupa. Jedna z młodych kobiet przeżyła skomplikowane złamanie kości udowej - po zrośnięciu jej noga była krótsza o 8 cm. Zęby jednej z kobiet są zużyte od częstego przegryzania nici - świadczy to o tym, że była krawcową.

W badanych grobach w Giżycku archeolodzy nie znajdują kosztowności. Prawdopodobnie świadczy to o ubóstwie w jakim żyli mieszkańcy tej krainy w XIX stuleciu.

 

 

Do takiego wniosku doszli archeolodzy prowadzący badania w centrum Giżycka na XIX-wiecznym cmentarzu. na tym terenie będą prowadzone prace budowlane. Wykopaliskami kieruje Jerzy Marek Łapo z Muzeum Kultury Ludowej w Węgorzewie.

— Przystępując do prac nie wiedzieliśmy, je jeden grób będzie skrywał szczątki kilku osób. Na przykład, na cmentarzu przykościelnym w Węgorzewie, użytkowanym od XVII do początku XIX wieku, rzadko zdarzało się, aby groby były wkopane jeden w drugi. Tymczasem w Giżycku, na pozakościelnym cmentarzu, wiele młodszych grobów zniszczyło te starsze. Co zaskakujące, układ szczątków wskazuje że zniszczeń dokonywano w stosunkowo niedługim czasie gdyż wyraźnie widać, że w chwili pogrzebu starsze kości połączone były jeszcze tkankami miękkimi - wyjaśnia Jerzy Marek Łapo.

Nauka
Naukowcy zbadali setki narzędzi Azteków. Ujawniły zaskakujący trop
Materiał Partnera
W jaki sposób nabyć odporność na dezinformację? Międzynarodowy projekt SAUFEX
Nauka
Dlaczego koty są rude? Naukowcy w końcu rozwiązali zagadkę DNA
Materiał Partnera
Czy jest pan/pani za…? Oto, jak sposób zadawania pytań wpływa na odpowiedzi
Materiał Partnera
Wzór na sprawiedliwość. Jak matematyka może usprawnić budżet obywatelski?