Od antropologii futurystycznej nie stroni prof. Francesco Cavalli Sforza, genetyk, demograf i filozof z Uniwersytetu Stanforda. Jego zdaniem powszechne używanie klawiatur, guzików, przycisków w urządzeniach takich jak komputery, telefony, tablety, smartfony, wszelkiego rodzaju ekrany dotykowe spowoduje zmiany w budowie dłoni, ich podstawową funkcją przestanie być chwytanie, a stanie się dotykanie. Dlatego niewykluczone, że liczba palców zostanie zredukowana do trzech, a nawet dwóch. Podobnie może się stać z organem powonienia. Od końca epoki lodowej (11 tys. lat temu) węch człowieka pogorszył się o 75 proc., toteż nos zaniknie.
Zmieni się również kształt oczu odbierających coraz większe dawki sztucznego światła. Nie wiadomo tylko, czy zmianie ulegnie szerokość oka czy raczej powiększy się i zgrubieje powieka chroniąca przed nadmiarem światła.
Dr Gary Cooper z Uniwersytetu w Lancaster przewiduje inny scenariusz: ludzie w większym stopniu będą się komunikować za pomocą wyrazu twarzy, dlatego oczy się powiększą.
Co do owłosienia, problem jest na tyle oczywisty, że naukowcy nie zniżają się do jego podejmowania, pozostawiając pole „powszechnej intuicji", a ta podpowiada, że owłosienie w naszym gatunku ulega redukcji i z czasem zaniknie całkowicie, na ciele i głowie.
Mister universum
Francesco Cavalli Sforza zwraca uwagę na jeszcze jedno zjawisko, które, jego zdaniem, oprócz wielu niedających się przewidzieć czynników odegra zasadniczą rolę w kształtowaniu wyglądu ludzi w nadchodzących tysiącleciach: W obrębie współczesnej cywilizacji euro-amerykańskiej dobór partnerów nie odbywa się na podstawie kryteriów majątkowych czy klasowych, ale na zasadzie indywidualnych upodobań. Tendencja ta rozszerza się w skali świata. W świetle współczesnej wiedzy powinno to znaleźć odbicie w wyglądzie ludzi. Mówiąc wprost, coraz więcej kobiet będzie miało wymiary 90-60-90 i coraz więcej będzie mężczyzn o sportowej sylwetce.
Jaki stopień prawdopodobieństwa można przypisywać dzisiejszym naukowym wizjom przyszłości człowieka? Czyżby podobny jak tym sprzed 218 lat? „Nikt chyba nie wątpi, że postępy medycyny zapobiegawczej, zdrowe posiłki i mieszkanie, tryb życia rozwijający siły za pomocą ćwiczeń fizycznych, a nie wyniszczający ich przez nadmierny wysiłek, i wreszcie usunięcie dwóch podstawowych przyczyn zepsucia: nędzy i nadmiernego bogactwa, przedłużą życie człowieka, zapewnią mu stałe zdrowie, silniejszą konstytucję fizyczną".