Skandynawska piękność spod pługa

Figurkę kobiety ze szczerego złota odnaleziono przypadkowo w miejscowości Smirenge na duńskiej wyspie Bornholm na Bałtyku.

Publikacja: 02.07.2013 00:56

Nie wiadomo, kto i w jakim celu złożył tę figurkę w ziemi ok. 1500 lat temu

Nie wiadomo, kto i w jakim celu złożył tę figurkę w ziemi ok. 1500 lat temu

Foto: rene laursen

Posążek odkryto na polu ornym. Z ziemi, być może z grobu, ale możliwe także, że z jakiegoś miejsca kultowego, w którym składano ofiary, wydobył go na powierzchnię pług.

Figurka ma 4,2 cm wysokości, waży 3 gramy, wykonana została z jednej cienkiej, podłużnej sztabki przez bardzo biegłego rzemieślnika. Pochodzi z VI wieku, z okresu, gdy w Europie trwała tzw. wędrówka ludów. Na razie nie określono jeszcze warsztatu, w którym wykonano tę statuetkę, prawdopodobnie jest to regionalny, skandynawski wyrób.

Figurka przedstawia nagą kobietę z gładko zaczesanymi do tyłu włosami. Rzemieślnik nie starał się zachować proporcji ciała, lecz łono kobiety jest wyodrębnione bardzo wyraźnie. Cienkie nogi przedstawione są schematycznie, ale kolana i łydki zaznaczono starannie, podobnie jak stopy – wyprostowane i skierowane w dół, podobnie jak u skaczącej baletnicy.

Na brzuchu kobiety widnieje szeroki pas lub tatuaż składający się z zygzakowatego motywu geometrycznego. Ale najbardziej tajemniczy element zdobi plecy nagiej kobiety – to dziesięć guzków lub stopni ułożonych wertykalnie, biegną przez środek pleców, w linii kręgosłupa.

Nie jest to pierwsza złota figurka wyorana na tym polu, są jeszcze męskie, w pozach wojowników. W odróżnieniu od kobiecego posążku wykonano je ze złotej blachy. Pierwszy męski posążek został wydobyty w 2009 roku, pozostałe w 2012.

Figurki zostały odnalezione w odległości od 5 do 15 m od siebie. Pierwotnie znajdowały się zapewne w jednym miejscu. Natomiast nie wiadomo, czy zostały złożone w ziemi razem, w jednym momencie, czy każda oddzielnie, w nieokreślonych odstępach czasu.

– Nie potrafimy określić charakteru tego znaleziska, czy kobieta ma związek z kultem płodności i kogo wyobrażają męskie postacie. Może są to posążki wotywne. Chyba ma znaczenie, że w pobliżu znajduje się kilka źródełek – wyjaśnia Rene Laursen, archeolog z Muzeum Bornholmu.

Nauka
Sprawdzian z góralskiego. Czy da się jeszcze ocalić mowę Podhala?
Nauka
Szympansom bliżej do zachowań ludzi, niż nam się wydawało. Nowe wyniki badań
Materiał Partnera
Jak postrzegamy UE? Co myślimy w zależności od mediów, z których korzystamy?
Nauka
Tajny rosyjski satelita „nie jest już operacyjny”. Wywoływał spore obawy
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Nauka
Dlaczego superwulkan Yellowstone nie wybucha? Naukowcy odkryli cenną wskazówkę
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne