Premier Jordanii Abdullah Ensur poinformował, że jego rząd zatwierdził rozpoczęcie prac nad takim projektem. Sztuczny kanał połączy Morze Czerwone z Morzem Martwym. W pierwszej fazie budowa pochłonie aż 980 milionów dolarów.
– Odsolona woda zasili miasto Akaba oraz inne osiedla. Roczny deficyt wody w naszym regionie sięga 500 milionów metrów sześciennych. W niektórych miastach woda jest w kranach co drugi dzień. Natomiast słona woda będzie kierowana do wysychającego Morza Martwego – powiedział premier Ensur.
Na miejscu Sodomy
Najniżej na świecie położony i najbardziej zasolony zbiornik wodny to bezodpływowe jezioro na pograniczu Izraela i Jordanii. W przeszłości nosiło różne nazwy: Morze Cuchnące, Diabelskie, Asfaltowe. W Biblii nazywane jest Morzem Słonym. Według tradycji na jego dnie znajdują się ruiny Sodomy i Gomory.
Akwen ten zasilany jest tylko przez jedną rzekę: Jordan. Wody Jordanu są intensywnie wykorzystywane na potrzeby ludności oraz rolnictwa, dlatego nie jest ona w stanie uzupełniać intensywnego parowania wody w Morzu Martwym. Jeszcze w latach 30. ubiegłego wieku Jordan wlewał rocznie 1,3 miliarda metrów sześciennych wody, obecnie nie więcej niż 400 milionów.
Sytuacja zaczęła się dramatycznie pogarszać w latach 60. ubiegłego wieku z powodu intensywnej eksploatacji wód Jordanu. Na domiar złego zaczęto wtedy intensywnie korzystać z bogactw mineralnych Morza Martwego, z odsalanej wody uzyskuje się między innymi potas i brom wykorzystywane do wytwarzania cieszących się najwyższym uznaniem preparatów do pielęgnacji ciała i leczenia chorób skórnych.