Mniej HIV i malarii

Liczbę nowych zakażeń i śmiertelność z powodu HIV/AIDS oraz malarii udało się zmniejszyć o jedną trzecią — triumfują lekarze.

Publikacja: 22.07.2014 08:30

Liczbę nowych zakażeń wirusem HIV udało się wreszcie ograniczyć - przekonują naukowcy w Melbourne.

Liczbę nowych zakażeń wirusem HIV udało się wreszcie ograniczyć - przekonują naukowcy w Melbourne.

Foto: 123RF

To wielki sukces medycyny. Choroby, które dotąd stawiały nam opór wreszcie musiały ustąpić. Dziś mniej ludzi umiera na malarię, AIDS i gruźlicę niż jeszcze dziesięć lat temu.

Liczbę nowych infekcji wirusem HIV udało się obniżyć o jedną trzecią — skrupulatnie wyliczają naukowcy. Śmiertelność dzieci cierpiących na malarię spadła o 31,5 proc. w ostatniej dekadzie. Udało się też zmniejszyć liczbę zgonów na gruźlicę (choroba ta nadal pozostaje groźna w niektórych częściach świata) o 3,7 proc. między 2000 i 2013 rokiem.

To wyniki analiz prowadzonych przez naukowców z Institute for Health Metrics and Evaluation w University of Washington. Efekty ich pracy przedstawiono podczas trwającego właśnie międzynarodowego kongresu poświęconego AIDS w Melbourne (tego, na który miała dotrzeć część pasażerów malezyjskiego boeinga MH 17 zestrzelonego przez rosyjskich sabotażystów nad Ukrainą). Publikuje je również magazyn „The Lancet".

Jak podkreślił dr Christopher Murray, jeden z autorów raportu, obecnie szacuje się, że z wirusem HIV żyje ok. 30 mln ludzi. W 2013 r. odnotowano 1,8 mln nowych zakażeń i 1,3 mln zgonów z powodu AIDS. Dla porównania — w 2005 roku wirus HIV spowodował ok. 1,7 mln zgonów. A w 1997 roku zarejestrowano aż 2,8 mln nowych zakażeń. Od tego czasu zagrożenie tą chorobą zmniejsza się w tempie ok. 2,7 proc. rocznie.

- Inwestycja w globalną walkę z AIDS zaczyna przynosić rezultaty — mówił w Melbourne dr Murray. — Ale jakość programów leczenia na świecie jest bardzo różna. Aby móc zredukować epidemię musimy wykorzystać to, czego nauczyliśmy się od najlepszych i wyrzucić to, co nie przynosi dobrych efektów.

Naukowcy wskazują, że największą rolę w zahamowaniu epidemii HIV/AIDS odegrały skuteczne terapie antywirusowe, opanowanie technik zapobieganiu zakażenia dziecka przez matkę podczas porodu oraz programy profilaktyczne.

Dane zgromadzone w 188 krajach świata każą również inaczej spojrzeć na geografię epidemii. W Ameryce Południowej i Europie Wschodniej liczba zakażeń jest w rzeczywistości niższa niż mówiły prognozy. Badacze mówią o przeszacowaniu nawet o 60 proc. W innych regionach świata — badacze wskazują tu na Filipiny — epidemia była zaś niedoceniana.

Sukces walki z AIDS przełożył się również na skuteczniejsze leczenie gruźlicy (ta choroba często atakuje pacjentów z osłabionych układem odpornościowym). Najwięcej zachorowań nadal notuje się w biedniejszych krajach — takich jak Boliwia, Peru czy Haiti. Najwięcej zgonów z powodu gruźlicy rejestrowanych jest zaś w krajach ogarniętych epidemią AIDS, czyli w Afryce Subsaharyjskiej.

- Na skutek starzenia się społeczeństwa gruźlica pozostanie jeszcze długo poważnym problemem zdrowotnym. Jej leczenie sprawia różne problemy w zależności od kraju i regionu — przyznał dr Nobhojiz Roy ze szpitala BARC w Indiach.

Wreszcie ostatni z trzech „przeciwników" — malaria. Badacze z University of Washington przedstawili dane świadczące, że po niedawnym wzroście liczby zachorowań i zgonów, sytuację udało się opanować. W 1990 roku liczba zgonów z powodu malarii wyniosła 888 tysięcy. W 2004 roku sięgnęła już 1,2 mln. Najbardziej dotknięte nią są kraje cierpiące również z powodu AIDS — czyli w Afryce Subsaharyjskiej.

Jednak od 2004 roku śmiertelność na malarię spada. Udało się ją ograniczyć do ok. 855 tys. rocznie. Co ważne, spadła — i to o ponad 31 proc. śmiertelność dzieci.

Raport naukowców został przygotowany w celu oceny realizacji tzw. Milenijnych Celów Rozwoju. To zadania, które postawili przed sobą członkowie ONZ — obejmują one m.in. zagadnienia związane z ubóstwem, edukacją, ekologią, równouprawnieniem, czy wreszcie zdrowiem. Plany te mają zostać zrealizowane do 2015 roku.

- To ogromne badanie, przypadające akurat pod koniec okresu realizacji Milenijnych Celów Rozwojowych ONZ dokumentuje fantastyczny postęp jaki dokonał się w walce przeciw HIV i malarii — potwierdził dr Alan Lopez z Uniwersytetu Melbourne. — Ale pokazuje też, jak wiele musimy jeszcze zrobić. HIV, gruźlica i malaria zbierają rocznie około miliona ofiar każda. Wszystkie trzy powinny być gruntowanie badane. Bez tego ryzykujemy stagnację, albo nawet gorzej — utratę tego, co dotąd wywalczyliśmy.

To wielki sukces medycyny. Choroby, które dotąd stawiały nam opór wreszcie musiały ustąpić. Dziś mniej ludzi umiera na malarię, AIDS i gruźlicę niż jeszcze dziesięć lat temu.

Liczbę nowych infekcji wirusem HIV udało się obniżyć o jedną trzecią — skrupulatnie wyliczają naukowcy. Śmiertelność dzieci cierpiących na malarię spadła o 31,5 proc. w ostatniej dekadzie. Udało się też zmniejszyć liczbę zgonów na gruźlicę (choroba ta nadal pozostaje groźna w niektórych częściach świata) o 3,7 proc. między 2000 i 2013 rokiem.

Pozostało 87% artykułu
Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań
Nauka
Północny biegun magnetyczny zmierza w kierunku Rosji. Wpływa na nawigację
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Nauka
Przełomowe ustalenia badaczy. Odkryto życie w najbardziej „niegościnnym” miejscu na Ziemi