Dotychczas w czterech krajach afrykańskich: Gwinei, Sierra Leone, Liberii i Nigerii zmarło co najmniej 1013 osób, a u kolejnych 1848 stwierdzono zakażenie wirusem gorączki krwotocznej Ebola.
O pilne wyrażenie opinii poproszenia zostali specjaliści d. s. etyki po tym, jak eksperymentalny lek ZMapp opracowany przez amerykańską firmę Mapp Biopharmaceutical został podany dwóm amerykańskim pracownikom medycznym, zakażonych wirusem w Liberii.
„W szczególnych okolicznościach tej choroby oraz pod warunkiem spełnienia określonych warunków, zgodziliśmy się, że etyczne jest oferowanie leków o niesprawdzonej skuteczności i nieznanych działaniach niepożądanych do potencjalnego leczenia lub zapobiegania" — oświadczyli eksperci WHO.
ZMapp to eksperymentalny lek, którego — według rzeczniczki WHO — wykonanych zostało jedynie 12 dawek. Władze amerykańskie zgodziły wyjątkowo na wysłanie tego leku poza granice USA i po raz pierwszy został użyty w Afryce.
Lek nie pomógł pierwszej ofierze wirusa Ebola w Europie 75-letniemu hiszpańskiemu księdzu, który również go otrzymał. Pacjent, który zetknął się z wirusem w Liberii, zmarł.