– Dzieci w szkole się dowiadują, że morza i oceany zajmują trzy czwarte powierzchni planety, ale w zasadzie niczego więcej o tym wodnym przestworzu. Tymczasem ono nas żywi, zaopatruje w tlen, pochłania nasze odpady. Dlatego obchodzony co roku Światowy Dzień Oceanu (8 czerwca) powinien być okazją do szerzenia wiedzy na temat królestwa Neptuna – uważa dr Christophe Bailhache, oceanolog kierujący programem XL Catlin Seaview Surwey. Wychodząc na przeciw temu postulatowi, przedstawiamy dekalog podstawowych, choć nie znanych powszechnie wiadomości.
1,37 miliarda kilometrów sześciennych wody zawiera ocean, to większość wody występującej na powierzchni Ziemi. A jednak to niewiele w porównaniu z wielkością całej planety. Ocean światowy stanowi około 0,0025 proc. objętości naszego globu, dlatego geofizycy zaliczają Ziemię do globów suchych.
70 proc. tlenu, którym oddychamy, pochodzi z oceanu, gdzie wytwarzany jest przez fitoplankton – mikroskopijne organizmy roślinne, glony oraz sinice. Obecnie naukowcy próbują przewidzieć, jak ta produkcja tlenu zmieni się pod wpływem ocieplenia klimatu i wyższej temperatury wód powierzchniowych.
W latach 1992–2009 ilość dwutlenku węgla pochłanianego przez ocean wynosiła 2,2 miliarda ton rocznie. Ustalili to naukowcy z wielu krajów, tworząc bazę danych Socat – Surface ocean CO2 atlas.
90 proc. przestrzeni sprzyjającej życiu na Ziemi znajduje się w oceanie, ponad 200 m pod jego powierzchnią. A jednak te głęboko położone ekosystemy są bardzo słabo poznane. Naukowcy nie znają większości oceanicznych gatunków, badania nad bioróżnorodnością oceanu dopiero się zaczynają. Badacze nie rozpoznali jeszcze ekologicznej funkcji oceanicznych ekosystemów oraz interakcji między ekosystemami głębinowymi i powierzchniowymi. Dlatego na razie nie potrafią określić wpływu rybołówstwa głębinowego na równowagę ekologiczną oceanu ani skutków, jakie spowoduje eksploatacja minerałów zalegających głęboko pod dnem.