Reklama

Bikini: bomba anatomiczna

Nie wiadomo, co bardziej: odsłania czy zasłania. I tak jest już od 70 lat.

Publikacja: 14.07.2016 18:07

Micheline Bernardini pracowała w nocnym klubie, ale sławę zyskała za dnia na basenie, prezentując bi

Micheline Bernardini pracowała w nocnym klubie, ale sławę zyskała za dnia na basenie, prezentując bikini

Foto: AFP

W minionym stuleciu największy przełom w obyczajach nastąpił 5 lipca 1946 roku, gdy na paryskim basenie striptizerka Micheline Bernardini (żadna przyzwoita modelka nie chciała się tego podjąć) zaprezentowała kostium kąpielowy zaprojektowany przez Louisa Rearda, konstruktora maszyn budowlanych i właściciela sklepu z bielizną. To było bikini. Miało nadruk gazetowy. Striptizerka jeszcze żyje.

Po zakończeniu II wojny świat zaczęła nękać kolejna, tym razem zimna, wojna. Jak się miało okazać, z gorącym – w podwójnym sensie – akcentem. Amerykanie przeprowadzali próby z bombą atomową na atolu Bikini w archipelagu Wysp Marshalla na południowym Pacyfiku. To zainspirowało pacyfistycznie nastawionego francuskiego projektanta, odkrywczy (w pełnym tego słowa znaczeniu) model kostiumu reklamował słowami: „Le bikini, la premiere bombe an-atomique". Trudno zaprzeczyć, że jest to najprawdziwsza bomba anatomiczna, która poraziła miliony. I poraża nadal.

Co prawda historycy odmawiają Reardowi tytułu wynalazcy, przedstawiając dowody w postaci malowideł w Villa Romana del Casale, że już starożytne Rzymianki nosiły dwuczęściowe kostiumy zasłaniające tylko piersi, pośladki i łono, ale kogo to obchodzi?

Bikini najpierw opanowało plaże Europy, oprócz Hiszpanii, gdzie nad przyzwoitością narodu czuwała junta generała Franco.

Jedną z pionierek bikini była Marilyn Monroe, która przed rozpoczęciem kariery aktorskiej zarabiała jako pin-up girl. Dla niej i jej koleżanek po fachu bezpruderyjność bikini była dobrodziejstwem. W zasobach Brooklyn Museum w Nowym Jorku jest zdjęcie „Marilyn na plaży" z 1949 roku. Ale konkwista Stanów Zjednoczonych nastąpiła dopiero po premierze filmu „I Bóg stworzył kobietę" (1957) z Brigitte Bardot w roli głównej. Było na co popatrzeć.

Reklama
Reklama

Film ma zresztą zasługi nie do przecenienia w promowaniu bikini. Gdy Ursula Anders wyłoniła się z morza, widzom i Jamesowi Bondowi zaparło dech. To samo przydarzyło mu się, gdy z morza podobnie odziana wyłoniła się Halle Berry.

Wprawdzie już w 1946 roku uważano bikini za niebywale śmiały przejaw obyczajów plażowo-kąpielowych, ale życie pokazało, że tym, którzy wtedy tak sądzili, jednak zabrakło wyobraźni. W latach 80. w Brazylii pojawiły się stringi, w których tylna część tak zwanych majtek kostiumu odkrywa całe pośladki.

Ale i na tym nie koniec, od tego czasu ulepszano je, to znaczy pomniejszano, wprowadzono takie warianty, jak mikrobikini czy bikini transparentne. Jednak tego nie da się już opisać, to trzeba zobaczyć, przy czym niekiedy trudno to dostrzec. Można także to wyśpiewać, tak jak Rudi Schuberth z zespołem „Wały Jagiellońskie", oddając w piosence „Monika, dziewczyna ratownika" samą istotę kostiumu bikini: „Twe ciało opalone, prawie nie osłonione, każdy wzrokiem dotyka..."

Nauka
Naukowcy wskazują na zaskakującą przyczynę epidemii dżumy. „Jedna z największych katastrof ludzkich”
Nauka
Przełomowe badania DNA zaprzeczają popularnej teorii. Chodzi o ewolucję Homo sapiens
Nauka
Po co robotnice zabijają własne poczwarki? Niezwykłe zachowanie mrówek
Nauka
Ostatnia superpełnia w tym roku już niedługo. Kiedy obserwować Zimny Księżyc?
Materiał Partnera
Radio na laser i opary rubidu. Kwantowy wynalazek fizyków z UW
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama