Dotąd uważano, że stany zapalne są jednym z objawów zaburzeń oddychania podczas snu. Okazuje się, że kolejność powstawania tych dolegliwości może być odwrotna. Jeśli tak jest w rzeczywistości, możemy szukać innych dróg i nowych sposobów leczenia tej dolegliwości.
Bezdech nocny to zaburzenie snu, w którym górna część dróg oddechowych staje się chwilowo niedrożna. Cierpi na nie od 17 do 24 proc. mężczyzn i od 5 do 9 proc. kobiet. Jednym z możliwych wyjaśnień tej różnicy jest różna u obu płci ilość tłuszczu brzusznego, którego nadmiar stanowi główny czynnik ryzyka pojawienia się zatrzymania oddechu podczas snu.