Chińskie wydatki na badania i rozwój technologii rosły przez ostatnich kilkanaście lat w rekordowym tempie 18 proc. rocznie. Więcej wydają tylko USA i Japonia, ale jeśli obecny trend się utrzyma, to Chiny w ciągu dziesięciu lat zostaną światowym liderem. Wydatki przynoszą wyraźne efekty. Błyskawicznie rośnie liczba naukowych publikacji, a ich poziom merytoryczny jest coraz wyższy.
Od 1999 do 2008 r. liczba publikowanych prac naukowych wzrosła w Chinach czterokrotnie. W tym samym czasie w USA zaledwie o 30 proc. Z raportu ośrodka Thomson Reuters dla gazety „Financial Times” wynika, że w sferze nauki świetnie radzą sobie także Indie i Brazylia.
[srodtytul]Zła polityka Unii[/srodtytul]
– Za dziesięć lat Unia Europejska i USA pozostaną w tyle, bo poziom nakładów na badania jest tu zbyt mały – ostrzega w rozmowie z „Rz” Jonathan Adams, dyrektor ds. oceny badań naukowych z Thomson Reuters.
Ekspert podkreśla, że rozwój nauki i technologii jest bezpośrednio związany z rozwojem gospodarki i zamożnością społeczeństwa. – Przywódcy Europy są krótkowzroczni. Powinni brać przykład nie tylko z Chin, ale też z Brazylii, która świetnie sobie radzi. Znalazła na przykład niszę w dziedzinie biopaliw – mówi Adams.