Czy brudne Morze Bałtyckie da się uratować

Pod hasłem „Bałtyk — najbardziej zanieczyszczone morze świata” w Helsinkach trwa ekologiczny szczyt

Publikacja: 09.02.2010 23:51

Czy brudne Morze Bałtyckie da się uratować

Foto: Fotorzepa, Piotr Wittman Piotr Wittman

To spotkanie różni się od innych — nie padają bowiem deklaracje, a uczestnicy zobowiązują się do konkretnych działań. Może to dotyczyć innowacyjnych, ekologicznych rozwiązań w transporcie morskim, redukcji zanieczyszczeń, rybołówstwa, pomysłów na turystykę itp. Chęć udziału w projektach zgłosili m.in. Siemens, Wärtsilä, Det Norske Veritas, Zrzeszenie Szwedzkich Armatorów, Urząd Wodny w St. Petersburgu, porty w Kopenhadze i w Malmö, sieć hoteli Reval, fiński Urząd Celny, IBM.

- Pieniądze tu nic nie rozwiążą, tylko wiedza — podkreśla Ilkka Herlin przewodniczący fundacji Baltic Sea Action Group. — Kwestie klimatu pokazały, że dokonać postępu można tylko przez współpracę w skali globalnej. Bałtyk to jest to samo, tylko w miniaturze.

Komisja Ochrony Środowiska — HELCOM będzie monitorować projekty różnych państw. Premier Finlandii Matti Vanhanen zobowiązał się na przywrócenia do 2020 roku dobrej kondycji obszaru morskiego archipelagów. Prezydent Tarja Halonen oferowała się zaangażować w projekty dla ratowania Bałtyku, mające w centrum uwagi młodzież, szkoły i organizacje pozarządowe.

Premier Putin obiecał z kolei, że w Kaliningradzie zbuduje się oczyszczalnię ścieków, która od 15 lat wciąż nie może powstać. Oczyszczalnia to projekt niezwykle ważny dla Bałtyku. Dziś ścieki 400 tysięcy mieszkańców wpadają prosto do morza.

Nadmierna żyzność wód Bałtyku powoduje m.in. rozkwity alg. ”Składniki odżywcze wpadają do morza zarówno z sektora polskiego rolnictwa jak i wód kanalizacyjnych Kaliningradu”- napisał dziennik „ Helsingin Sanomat”. Ocenił jednak, że największy użyźniacz wód nadbrzeżnych stanowi rolnictwo Finlandii.

Zagrożenie dla Bałtyku to również wzrastający ruch na morzu i zintensyfikowanie transportu ropy. Tylko w Zatoce Fińskiej transportuje się 150 mln. ton ropy rocznie. Prognozuje się że do 2015 r. liczba ta wzrośnie do 250 mln ton rocznie. Wzmaga się także ruch statków. Dziś pływa ich po Bałtyku 2 tys., ale szacuje się, że do 2015 będzie ich 3,5 tys.

- Nie biorąc pod uwagę zmian klimatycznych, najpoważniejszym zagrożeniem dla Bałtyku jest eutrofizacja czyli wzrost żyzności wód – relacjonuje „Rz” prof. Sture Hansson, ekolog pracujący w Uniwersytecie w Sztokholmie.

Wzrost ilości składników odżywczych w Morzu Bałtyckim powoduje przyspieszony rozwój organizmów żywych, w tym zakwit sinic. Kiedy sinice zaczynają obumierać i opadają na dno, aktywizują się organizmy, które rozkładają powstałą materię organiczną. W czasie tych procesów zużywa się tlen. Kiedy go zabraknie, za rozkład materii odpowiadają bakterie beztlenowe. Wówczas powstaje toksyczny siarkowodór. Silnie stężony, przedostaje się na powierzchnię wody i na skutek tego organizmy tlenowe narażone są na obumieranie. Za negatywne zmiany w środowisku Bałtyku odpowiadają związki azotu i fosforu. Dostają się one do Morza Bałtyckiego ze ścieków przemysłowych i obszarów użytkowanych rolniczo.

Zdaniem Hanssona drugi najpoważniejszy problem, z którym boryka się Bałtyk to nadmierne odławianie ryb. – Ostatnie 2-3 lata były latami mądrych politycznych decyzji w Szwecji, jeżeli chodzi o politykę rybołówstwa — podkreśla. Według Międzynarodowej Rady Morskiej, populacja dorszy podwoiła się na skutek ograniczenia kwot połowów.

Hansson podkreśla, że dzięki oczyszczalniom ścieków jakość wody na poziomie lokalnym, w archipelagu sztokholmskim bardzo się poprawiła. 30 lat temu bowiem nie było mowy, by ktoś się mógł kąpać w centrum Sztokholmu. Zupełnie inaczej jednak przedstawiają się ogólne perspektywy dla wód Bałtyku.

- Nawet jeżeli bowiem w ciągu najbliższych lat zastosuje się wszelkie możliwe działania dla poprawy jakości wody, i skończy się z odpadami z sektora przemysłu i rolniczymi, to potrwa to jeszcze dziesiątki lat, zanim zobaczymy efekty zmian — uważa Hansson.

Mówiąc o zagrożeniach Bałtyku nie sposób pominąć też ostatnich wydarzeń, które wstrząsnęły opinią publiczną w Szwecji. Według programu publicystycznego ”Uppdrag granskning”, emitowanego w telewizji na początku lutego, rosyjscy wojskowi wycofując się z łotewskiej bazy morskiej Karosta pod Lipawą w latach 1989-82 zatopili w szwedzkiej strefie ekonomicznej na wschód od wyspy Gotlandii zbiorniki z chemicznymi środkami bojowymi oraz radioaktywne odpady. Informację ujawnił Donald Forsberg, były agent wywiadu wojskowego. Przekazał ją dziennikarzom telewizji, ponieważ rok temu próbował zainteresować tym Ministerstwo Środowiska, jednak nie otrzymał żadnego odzewu.

Okazuje się, że na temat wrzuconych do Morza Bałtyckiego chemicznych materiałów istniały trzy ściśle tajne raporty. Wiedziała o tym szefowa szwedzkiej dyplomacji i jej otoczenie już dziesięć lat temu. Sprawa jednak umarła śmiercią naturalną gdy oceniono, że przedsięwzięcie będzie wymagało zbyt dużych nakładów w sytuacji, gdy nie znano lokalizacji „śmieci”. Według Sture Hanssona podobnych materiałów spoczywa na dnie Bałtyku jeszcze ok. 30-40 tys. ton.

[i]—Anna Nowacka-Isaksson z Helsinek[/i]

To spotkanie różni się od innych — nie padają bowiem deklaracje, a uczestnicy zobowiązują się do konkretnych działań. Może to dotyczyć innowacyjnych, ekologicznych rozwiązań w transporcie morskim, redukcji zanieczyszczeń, rybołówstwa, pomysłów na turystykę itp. Chęć udziału w projektach zgłosili m.in. Siemens, Wärtsilä, Det Norske Veritas, Zrzeszenie Szwedzkich Armatorów, Urząd Wodny w St. Petersburgu, porty w Kopenhadze i w Malmö, sieć hoteli Reval, fiński Urząd Celny, IBM.

Pozostało 90% artykułu
Nauka
W organizmach delfinów znaleziono uzależniający fentanyl
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nauka
Północny biegun magnetyczny zmierza w kierunku Rosji. Wpływa na nawigację