Genetyczny kolor historii

Nowa technika analizy DNA umożliwia określenie z dużą precyzją najbardziej rzucających się w oczy cech zewnętrznych człowieka, w tym kolor oczu i włosów

Publikacja: 16.01.2013 23:52

Genetyczny kolor historii

Foto: Fotorzepa, BS Bartek Sadowski

Dotyczy to także próbek pobranych ze szczątków ludzi żyjących przed wiekami. Nowy test  o nazwie HIrisPlex opracowali naukowcy holenderscy z Centrum Medycznego Uniwersytetu Erazma w Rotterdamie. Zespołem kierował prof. Manfred Kayser. W pracach tych uczestniczyli także badacze polscy z Katedry Medycyny Sądowej Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Wiadomość o tym zamieszcza specjalistyczne pismo „Investigative genetics".

Nowy test polega na wykrywaniu wersji genów odpowiedzialnych za cechy zewnętrzne. Test HIrisPlex opiera się na 24 markerach DNA decydujących na przykład o kolorze włosów, oczu, zawartości pigmentu w skórze.

Test wypróbowano m.in. na próbce pobranej ze szczątków kobiety pochowanej w opactwie benedyktyńskim w Tyńcu pod Krakowem między XII i XIV wiekiem. Miała ona włosy ciemny blond i kasztanowe oczy. Doświadczenia wykazały, że DNA lepiej zachowuje się w zębach niż w kościach sprzed kilkuset lat.

W przypadku szczątków jeszcze starszych, a tym samym zazwyczaj bardziej zniszczonych, test pozwala w sposób stosunkowo pewny określać tylko barwę tęczówki oka.

– Test  HIrisPlex okaże się  pomocny w rozwiązywaniu kontrowersji dotyczących wyglądu postaci historycznych, gdy nie ma fotografii, obrazów oddających ich wygląd, a źródła pisane nie zawierają wskazówek na ten temat. Tym testem potwierdziliśmy na przykład, że generał Władysław Sikorski, który zginął w katastrofie lotniczej w Gibraltarze w 1943 roku, miał oczy niebieskie i włosy blond – powiedział dr Wojciech Branicki z UJ.

Test HIrisPlex nie daje 100-proc. pewności, ale określa prawdopodobieństwo występowania danej cechy. Z dokładnością 86 proc. można ustalić, czy badana próbka pobrana została od Europejczyka. Poprawność określenia koloru oczu jest największa, sięga 90 proc., włosy czarne określa się trafnie w 87,5 proc. przypadków, rude w 80 proc., blond – w 69,5 proc.

Najmniej pewne jest określanie dzięki testowi takich cech, jak barwa skóry czy wzrost – zależą one od trybu życia, czasu przebywania na słońcu, diety.

HIrisPlex znajdzie zastosowanie nie tylko w badaniach historycznych. Skorzystają z niego laboratoria medycyny sądowej, gdy nie można dopasować materiału genetycznego uzyskanego na miejscu przestępstwa do żadnego z podejrzanych ani do informacji zawartych w bazie danych.

– W takiej sytuacji nawet najpełniejszy profil DNA przestępcy nie pozwala go zidentyfikować, właśnie wtedy z pomocą może przyjść opracowany przez nas test HIrisPlex – wyjaśnia prof. Manfred  Kayser.

Dotyczy to także próbek pobranych ze szczątków ludzi żyjących przed wiekami. Nowy test  o nazwie HIrisPlex opracowali naukowcy holenderscy z Centrum Medycznego Uniwersytetu Erazma w Rotterdamie. Zespołem kierował prof. Manfred Kayser. W pracach tych uczestniczyli także badacze polscy z Katedry Medycyny Sądowej Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Wiadomość o tym zamieszcza specjalistyczne pismo „Investigative genetics".

Nowy test polega na wykrywaniu wersji genów odpowiedzialnych za cechy zewnętrzne. Test HIrisPlex opiera się na 24 markerach DNA decydujących na przykład o kolorze włosów, oczu, zawartości pigmentu w skórze.

Materiał Partnera
Wzór na sprawiedliwość. Jak matematyka może usprawnić budżet obywatelski?
Nauka
Naukowcy zaobserwowali „piractwo lodowe” na Antarktydzie. Zachodzi szybciej, niż sądzono
Nauka
Przełomowe odkrycie naukowców dotyczące szpaków. Podważa wcześniejsze twierdzenia
Materiał Promocyjny
Budujemy cyfrową tarczę bezpieczeństwa surowcowego
Materiał Partnera
Fajans w dyplomacji. Jak ceramika z Włocławka zaistniała w polityce kulturalnej PRL?
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem