Reklama

Aspiryna ochroni serce, ale nie każde

Najnowsze badania przeczą powszechnemu przekonaniu, że przyjmowanie popularnego leku zapobiega zawałom serca i udarom mózgu

Aktualizacja: 20.10.2008 17:44 Publikacja: 20.10.2008 12:06

Aspiryna to nie panaceum dla każdego

Aspiryna to nie panaceum dla każdego

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Regularne zażywanie aspiryny ma działanie przeciwzakrzepowe. Zawarty w niej kwas acetylosalicylowy zapobiega sklejaniu się płytek krwi i zatykaniu naczyń krwionośnych. Dlatego lek jest często stosowany prewencyjnie, jako środek przeciwdziałający chorobom sercowo - naczyniowym. Nie brakuje dowodów świadczących o tym, że aspiryna obniża ryzyko zawału lub udaru u osób, które już go przeszły. Według dostępnych danych, nawet o 25 proc.

Ale czy równie dobroczynne jest jej działanie u ludzi, u których podobne incydenty nie wystąpiły? Postanowiła to sprawdzić prof. Jill Belch z University of Dundee w Szkocji. Wyniki prac jej zespołu zostały opublikowane w "British Medical Journal".

Uczeni wzięli pod lupę osoby cierpiące na cukrzycę. Choroby układu krążenia są bowiem jednym z najczęstszych powikłań u diabetyków oraz jedną z główną przyczyn ich zgonów. Pacjenci ci są od dwóch do nawet pięciu razy bardziej narażeni na wystąpienie zawału serca czy udaru mózgu.

Badana grupa składała się z 1276 osób. Byli wśród nich zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Część cierpiała z powodu cukrzycy typu 1 (tzw. cukrzyca młodzieńcza), część z powodu cukrzycy typu 2 (pojawia się w starszym wieku). Wszyscy mieli więcej niż 40 lat i nigdy nie wystąpił u nich zawał, ani udar.

Projekt trwał osiem lat. W tym czasie część z jego uczestników przyjmowała regularnie aspirynę bądź przeciwutelaniacze (do których należą np. różne witaminy), bądź jedno i drugie (badania wskazują bowiem, że przeciwutleniacze również mogą obniżać krzepliwość krwi). Druga grupa zażywała placebo.

Reklama
Reklama

Co się okazało? Liczba zawałów serca i udarów była w obydwu grupach podobna. A to oznacza, że aspiryna nie przynosi korzyści pacjentom, u których nie zdiagnozowano choroby serca. - Musimy na nowo przemyśleć celowość jej podawania w tzw. profilaktyce podstawowej - komentuje prof. Belch. Tym bardziej, że lek ten może wywoływać działania niepożądane w postaci krwawienia w układzie pokarmowym. Ich ryzyko rośnie wraz z wiekiem. Ale jak jednocześnie podkreśla badaczka, z aspiryny nie powinny rezygnować osoby, które przeszły zawał lub udar. Koledzy po fachu Jill Belch żywo zareagowali na wyniki prac jej zespołu. Jako niezwykle istotne ocenił je prof. Peter Sever z Imperial College London. – Potwierdzają nasze wątpliwości dotyczące niezwykle szerokiego zastosowania aspiryny wśród społeczeństwa, nawet wtedy, kiedy brak jest dowodów, że podobna terapia przynosi oczekiwane korzyści - mówi Sever.

Specjaliści radzą pacjentom, by nie panikowali i nie rezygnowali całkowicie z zażywania lekarstwa. A jeśli mają jakiekolwiek wątpliwości, powinni skonsultować się w tej sprawie z lekarzem.

Nauka
Przełomowe badania DNA zaprzeczają popularnej teorii. Chodzi o ewolucję Homo sapiens
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Nauka
Po co robotnice zabijają własne poczwarki? Niezwykłe zachowanie mrówek
Nauka
Ostatnia superpełnia w tym roku już niedługo. Kiedy obserwować Zimny Księżyc?
Materiał Partnera
Radio na laser i opary rubidu. Kwantowy wynalazek fizyków z UW
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nauka
Co łączy golden retrievera i człowieka? Zaskakujące wyniki najnowszych badań
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama