Z domowymi testami diagnostycznymi kojarzą się z reguły testy ciążowe lub badania moczu na obecność narkotyków. Tymczasem w aptekach można kupić kilkadziesiąt różnych wskaźników do analizy najrozmaitszych aspektów zdrowia. Dochodzenie przeprowadzone w domowych pieleszach może wykryć wczesne sygnały zbliżających się kłopotów, a przy okazji pomóc uniknąć kolejek w przychodniach.
[srodtytul]HIV nie dla każdego [/srodtytul]
Brytyjscy naukowcy opracowali urządzenie, które pozwoli osobom zakażonym HIV kontrolować stężenie wirusa. Mały przyrząd z jednej kropli krwi potrafi wyczytać sygnał o konieczności szybkiego zgłoszenia się do lekarza.
– Podobne urządzenie wykorzystujemy do badania lekooporności gronkowca złocistego. Pomyśleliśmy więc, że tym sposobem można wykrywać też wirusa HIV – mówi kierująca badaniami dr Rachel McKendry z University College London. – Jeśli przyrząd pomyślnie przejdzie testy, za trzy lata będzie mógł służyć chorym w ich własnych domach.
A co z wykrywaniem HIV? W tym przypadku sprawa jest bardziej skomplikowana. Testy w ciągu 15 minut diagnozujące we krwi wirusa cztery lata temu zniknęły z naszych aptek. Okazało się, że ludzie nie są gotowi na przyjęcie takich informacji płynących z domowych badań.