Laserem w Antarktydę

Nad Białym Kontynentem będzie latał samolot wyposażony w takie instrumenty, jakimi dysponują satelity

Aktualizacja: 14.10.2009 01:27 Publikacja: 14.10.2009 01:25

Laserem w Antarktydę

Foto: NASA

Naukowcy amerykańscy gruntownie zbadają pokrywę lodową zachodniej Antarktydy. Pomoże im w tym latające laboratorium: samolot DC-8, największy, jakim dysponuje NASA, wyposażony w aparaturę badawczą.

Loty nad najbardziej odległym kontynentem właśnie się rozpoczynają. Tej jesieni w ramach operacji „Lodowy most” przewidziano 17 lotów maszyny z Punta Arenas w Chile nad Antarktydę. Każdy z lotów będzie trwał 11 godzin, dwie trzecie tego czasu będą wykorzystane na badania naukowe. Kierować nimi będzie prof. Seelye Martin z University of Washington.

[srodtytul]Lodowy most[/srodtytul]

Operacja „Lodowy most” jest sześcioletnim programem badań obszarów polarnych. W marcu tego roku naukowcy odbyli pierwsze loty nad Grenlandią i Oceanem Arktycznym. Badacze mają nadzieję, że zebrane dane pozwolą precyzyjnie przewidzieć podnoszenie się poziomu oceanów. Liczą na wypełnienie luki pomiędzy danymi, jakich dostarczają Ice, Cloud and Land Elevation Satelite (ICESat) i planowana na rok 2014 nowa sonda ICESat II. Dane zebrane podczas badań lotniczych mają być bardziej precyzyjne niż z satelity. ICESat został wystrzelony w roku 2003 i od tego czasu jego jedyny działający instrument – precyzyjny wysokościomierz laserowy – pomaga naukowcom sporządzić mapę powłoki lodowej.

– Lasery umieszczone w kosmosie, jakimi dysponuje sonda ICESat, są jedynymi instrumentami, które pozwalają zbadać płyty lodowe porównywalne wielkością z kontynentami, takie, jakie spotykamy na Antarktydzie – powiedział Tom Wagner, badacz z NASA. Latające w powietrzu laboratorium pozwoli na uzyskanie precyzyjniejszych wyników i opracowanie modeli podnoszenia się poziomu wód oceanicznych.

– Rejestrujemy zmiany, o jakich bez tych urządzeń nie mielibyśmy pojęcia – twierdzi Jay Zwally z Goddard Space Flight Center. – Na przykład zmiany w wysokości powierzchni lodu ujawniły napełnianie lub odpływanie wody z podlodowych zbiorników.

[srodtytul]Samolot jak satelita[/srodtytul]

DC-8 wyposażony został w podobne urządzenie jak satelita – wysokościomierz laserowy. Promień lasera odbity od lodu powróci, a urządzenie sporządzać będzie trójwymiarową mapę powierzchni. Badacze będą mogli porównać dane uzyskane drogą lotnicza z danymi satelity.

Badania grubości pokrywy będą wykonywane także za pomocą bardzo dokładnego radaru. Program dla tego urządzenia przygotowali naukowcy z University of Kansas.

Dodatkowym wyposażeniem naukowców będzie laser, który dokładnie zmierzy wielkość i grubość gór lodowych, a także grawimetr, który pozwoli oszacować wielkość podlodowych zbiorników wodnych, oraz specjalny radar do mierzenia pokrywy śnieżnej.

– Naszym szczególnym celem jest Pine Island Glacier. To jedna z największych tajemnic, ponieważ jego spód styka się ze skałą poniżej poziomu morza – powiedział Martin. – Jeżeli zajdą jakieś zmiany, woda z topniejących lodów może wypłynąć spod lodowca, a wtedy wzrost poziomu oceanu może być dramatyczny.

Antarktyda odgrywa bardzo ważną rolę w w systemie klimatycznym świata. W jej lodach uwięzione jest około 90 proc. wód, które potencjalnie mogą podnieść poziom światowego oceanu.

– Nie da się dostrzec podobnych zmian pokrywy lodowej na Antarktydzie i w Arktyce, co dowodzi, że system klimatyczny Ziemi jest bardziej skomplikowany, niż dotychczas sądziliśmy – powiedział Thorsten Markus z NASA. – To bardzo ważne, aby zrozumieć ten złożony mechanizm.

Więcej o „Ice Bridge” na stronie NASA: [link=http://www.nasa.gov]www.nasa.gov[/link]

[ramka][b]Będzie zimniej, a może cieplej[/b]

Brytyjscy naukowcy twierdzą, że za globalne ocieplenie nie odpowiadają cywilizacja i produkowane przez ludzi gazy cieplarniane, ale aktywność Słońca.

Ci sami specjaliści podkreślają, że najcieplejszym rokiem nie był wcale 2007 ani 2008, ale 1998, a w ciągu ostatnich lat nie obserwujemy wzrostu temperatury.

Piers Corbyn z zajmującej się prognozami pogody Weatheraction uważa, że za ocieplenie klimatu odpowiada aktywność słoneczna i nic innego. Swoją opinię chce osobiście zaprezentować klimatologom na konferencji w Londynie, która zapowiedziana jest na koniec października.

Naukowcy badający zmiany klimatu są zaszokowani. Grupa badaczy w opublikowanym przez „Royal Society“ raporcie twierdzi, że wyliczenia Corbyna są błędne.

Porównali oni wielkość promieniowania słonecznego w ciągu ostatnich 30 – 40 lat z wykresem temperatury. – Pomiędzy aktywnością Słońca a ociepleniem, jakie obecnie obserwujemy, nie ma związku – powiedział dr Piers Forster z Uniwersytetu Leeds, główny naukowiec Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC).

Część uczonych uważa, że o przyszłości klimatu decyduje to, co się dzieje w oceanach. Profesor Don Easterbrook z Western Washington University ustalił, że oceany cyklicznie ocieplają się i schładzają. – W ciągu ostatnich kilku lat oceany zaczęły się oziębiać – twierdzi prof. Easterbrook. – Ochłodzenie Pacyfiku, z jakim mamy teraz do czynienia, pozwala przewidywać ochłodzenie klimatu w ciągu najbliższych 30 lat.

Wszyscy uczestnicy dyskusji zgadzają się co do jednego: klimat będzie się zmieniał. [/ramka]

[ramka]Wybrzeża zachodniej części Antarktydy budzą szczególne zainteresowanie naukowców. W okolicy Półwyspu Antarktycznego badacze spodziewają się dramatycznych zmian pokrywy lodowej. W tym regionie koncentrują się badania operacji „Lodowy most”. Wyposażony w sprzęt naukowy samolot DC-8 odbędzie 17 lotów z bazy w Punta Arenas w Chile. [/ramka]

Naukowcy amerykańscy gruntownie zbadają pokrywę lodową zachodniej Antarktydy. Pomoże im w tym latające laboratorium: samolot DC-8, największy, jakim dysponuje NASA, wyposażony w aparaturę badawczą.

Loty nad najbardziej odległym kontynentem właśnie się rozpoczynają. Tej jesieni w ramach operacji „Lodowy most” przewidziano 17 lotów maszyny z Punta Arenas w Chile nad Antarktydę. Każdy z lotów będzie trwał 11 godzin, dwie trzecie tego czasu będą wykorzystane na badania naukowe. Kierować nimi będzie prof. Seelye Martin z University of Washington.

Pozostało 90% artykułu
Nauka
Pełnia Księżyca w grudniu. Zimny Księżyc będzie wyjątkowy, bo trwa wielkie przesilenie księżycowe
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
W organizmach delfinów znaleziono uzależniający fentanyl
Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań