Jaskinia znajduje się w miejscowości Fleurac, a malowidła na jej ścianach mają 13 tys. lat. Oprócz okazałych wizerunków zwierząt, w tym mamutów i nosorożców, jest w niej mnóstwo śladów, które pozostawiły palce powleczone barwnikiem lub po prostu palce ryjące ślady w miękkiej skale. Dr Jess Cooney z Uniwersytetu w Cambridge zbadała szczegółowo te "nabazgrane" ślady przy pomocy koleżanki, antropologa dr Leslie Van Geldery z Walden University (Minnesota).
Okazało się, że większość tych "gryzmołów" pozostawiły dzieci w wieku od trzech do siedmiu lat.
Badaczki posłużyły się metodą rozpoznawania śladów palców opracowaną na potrzeby jaskini Rouffignac przez dr. Kevina Sharpe'a z Walden University. Na podstawie analizy statystycznej tysięcy współczesnych dłoni osób dorosłych i dzieci można rozpoznawać z 80-proc. prawdopodobieństwem wiek i płeć osób robiących ślady palcami na miękkim podłożu. Najlepiej nadają się ślady pozostawiane przez trzy środkowe palce dłoni.
Wyniki połączonych wysiłków archeologii i antropologii zdumiewają. Dziecięce ślady chłopców i dziewczynek są w całym kompleksie jaskiniowym, nawet w komorach najbardziej oddalonych od wejścia, do których trzeba iść 45 minut (wszystkie rozgałęzienia kompleksu jaskiniowego mają w sumie 8 km długości).
Niektóre ślady znajdują się wysoko na ścianach, a nawet na sklepieniu; żeby dziecko je tam pozostawiło, dorosły musiał je unieść albo posadzić sobie na ramionach.