Dolinę rzeki Anthemous w Grecji badają archeolodzy z Uniwersytetu Adama Mickiewicza

Trójwymiarowy model fragmentu rzeki Anthemous w Grecji sporządzili naukowcy z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu.

Aktualizacja: 07.10.2011 18:06 Publikacja: 07.10.2011 18:02

Zespołem kieruje prof. Janusz Czebreszuk. Z polskimi badaczami, w ramach projektu „Anthemous Valley", współpracują archeolodzy z Uniwersytetu Arystotelesa w Salonikach, stronę grecką reprezentuje prof. Stelios Andreou.

Fragment doliny, badany przez Polaków, ma powierzchnię około 40 kilometrów kwadratowych i rozciąga się na południowy-wschód od Salonik. Jest on dziewiczy pod względem archeologicznym, wcześniej nie prowadzono tam badań.

Naukowcy rozpoczęli od zgromadzenia wszelkich dostępnych planów doliny, informacji archiwalnych, danych z greckich ze służb konserwatorskich i od rekonesansu terenowego. Zlokalizowali siedem sztucznych wzgórz, stanowisk archeologicznych, kryjących pozostałości domostw i osad, niektóre z nich mogą pochodzić sprzed tysięcy lat.

Na jednym z takich wzgórz, na stanowisku Vasiliki-Kiparisi przeprowadzono wstępne badania. Archeolodzy sprawdzali, jak gęsto występuje materiał zabytkowy na powierzchni. Podczas pracy stosowali GPS a dane trafiały wprost do komputera w bazie danych GIS (Geographic Information System). Dzięki temu ustalili, że jest to kilkuhektarowa osada z przełomu epok kamienia i brązu, z V i IV tysiąclecia p.n.e. Potok wyżłobił głęboki parów przez środek wzgórza kryjącego relikty domostw. — To stworzyło nam okazję do przyjrzenia się kilkumetrowym nawarstwieniom, mogliśmy sporządzić ich archeologiczną dokumentację. Bez wbijania łopaty we wzgórze uzyskaliśmy szereg cennych informacji. Pobraliśmy również szereg próbek specjalistycznych, w tym C14, które pomogą w dokładnym datowaniu osady - wyjaśnia prof. Czebreszuk.

Prof. Stelios Andreou znalazł w warstwie z końca epoki kamienia, sprzed około 7000 lat resztki domostw wznoszonych z mułowych cegieł suszonych na słońcu - to pierwsze takie znalezisko w północnej Grecji. Poza tym, archeolodzy znaleźli na terenie osady, na powierzchni ziemi, fragmenty glinianych figurek kobiecych i kawałli ozdób z muszli małży morskich Spondylus.

Od przyszłego roku, w dolinie Anthemous z archeologami współdziałać będą geolodzy z Uniwersytetu w Salonikach. Ich celem będzie ustalenie miejsca, w którym tysiące lat temu wydobywano krzemień oraz  miedź i złoto.

Zespołem kieruje prof. Janusz Czebreszuk. Z polskimi badaczami, w ramach projektu „Anthemous Valley", współpracują archeolodzy z Uniwersytetu Arystotelesa w Salonikach, stronę grecką reprezentuje prof. Stelios Andreou.

Fragment doliny, badany przez Polaków, ma powierzchnię około 40 kilometrów kwadratowych i rozciąga się na południowy-wschód od Salonik. Jest on dziewiczy pod względem archeologicznym, wcześniej nie prowadzono tam badań.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Nauka
Picasso w świecie biznesu. Dlaczego powstają korporacyjne kolekcje sztuki
Nauka
Naukowcy potwierdzili 67-letnią hipotezę. „Niemożliwe” odkrycie
Nauka
Sprawdzian z góralskiego. Czy da się jeszcze ocalić mowę Podhala?
Nauka
Szympansom bliżej do zachowań ludzi, niż nam się wydawało. Nowe wyniki badań
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Materiał Partnera
Jak postrzegamy UE? Co myślimy w zależności od mediów, z których korzystamy?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne