Ruszyły zdjęcia do ekranizacji wyprawy tratwy Kon-Tiki

Ruszyły zdjęcia do ekranizacji legendarnej wyprawy norweskiego badacza Thora Heyerdahla na pokładzie tratwy Kon-Tiki z pni drzewa balsa.

Aktualizacja: 20.10.2011 18:29 Publikacja: 20.10.2011 18:23

Ruszyły zdjęcia do ekranizacji wyprawy tratwy Kon-Tiki

Foto: ROL

Sześciu mężczyzn wyruszyło z Peru. Po 101 dniach, siódmego sierpnia 1947 roku dotarli do archipelagu Tuamotu na Pacyfiku oddalonego o 5 tys. mil morskich. Nakręcony przez Thora Heyerdahla film dokumentalny z ekspedycji uhonorowano w 1952 roku Oscarem, a relacja książkowa z podróży tratwą Kon-Tiki rozeszła się na świecie w nakładzie 50 milionów egzemplarzy.

Dotychczas wytwórnie nie interesowały się tak świetnym materiałem na scenariusz filmowy.

Punktem wyjścia filmu jest młody naukowiec, który wbrew powszechnej opinii uważa, że wyspy Polinezji zasiedlili przybysze z Ameryki Południowej. W tamtym czasie naukowcy kategorycznie wykluczali możliwość, że prehistoryczne tratwy były w stanie pokonać dystans pięciu tysięcy mil (ośmiu tysięcy kilometrów).

W scenariuszu są elementy kina akcji - załoga Kon-Tiki zmierzy się z rekinami, burzami i groźnymi rafami koralowymi. Historia zawiera wątek miłosny: Thor Heyerdahl zostawił żonę i dziewięcioletniego syna, gdy 28 kwietnia 1947 roku wypływał w nieznane z peruwiańskiego portu Callao.

Będzie to film norweski. Scenarzystą jest Petter Skavlan. Funkcję konsultanta pełnił do chwili śmierci w 2002 roku sam Thor Heyerdahl. Ekranizacja legendy Kon-Tiki stała się w Norwegii wydarzeniem narodowym. Media relacjonują prace na planie zdjęciowym. Zespół młodych aktorów zachowuje się niczym reprezentacja narodowa. Reżyserem jest Aage Aaberge. Sceny morskie rozgrywające się na Pacyfiku będą w rzeczywistości kręcone na Malcie. W śródziemnomorskich plenerach wytwórni filmowej w wiosce Kalkara powstało wiele filmów, w których morze odgrywało ważną rolę, jak choćby „Troja” z Bradem Pittem. Do zdjąć używana jest wierna replika oryginalnej tratwy Kon-Tiki o wadze 23 ton. Premierę zaplanowano na wrzesień 2012 roku.

Najmniej wiarygodnym elementem w relacji z wyprawy tratwą Kon-Tiki jest przykładna zgoda panująca między członkami załogi. Thor Heyerdahl nie wspomina w książce nawet jednym słowem o kłótniach, niesnaskach, czy jakichkolwiek zatargach. Aage Aaberge przyznaje, że zwrócił uwagę na tę zagadkową harmonię. Zapytał o ewentualne konflikty ostatniego weterana wyprawy Knuta Hauglanda, który zmarł dwa lata temu. Haugland odparł: „Złożyliśmy uroczystą przysięgę, że nigdy nie piśniemy na ten temat ani słowa“. Przyrzeczenie wytrzymało próbę czasu.

Sześciu mężczyzn wyruszyło z Peru. Po 101 dniach, siódmego sierpnia 1947 roku dotarli do archipelagu Tuamotu na Pacyfiku oddalonego o 5 tys. mil morskich. Nakręcony przez Thora Heyerdahla film dokumentalny z ekspedycji uhonorowano w 1952 roku Oscarem, a relacja książkowa z podróży tratwą Kon-Tiki rozeszła się na świecie w nakładzie 50 milionów egzemplarzy.

Dotychczas wytwórnie nie interesowały się tak świetnym materiałem na scenariusz filmowy.

Pozostało 81% artykułu
Nauka
W organizmach delfinów znaleziono uzależniający fentanyl
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nauka
Północny biegun magnetyczny zmierza w kierunku Rosji. Wpływa na nawigację