Robot dotarł do dna w pobliżu najzimniejszego kontynentu, do grzbietu East Scotia Ridge, gdzie zbiegają się dwie płyty tektoniczne. Tam ponad 2,5 tys. metrów pod powierzchnią oceanu są gorące ciemne wody wokół kominów hydrotermalnych.
Inny niż reszta oceanu
Wśród nowo odkrytych gatunków są kraby yeti, rozgwiazdy, skorupiaki, ukwiały i ośmiornice.
– Kominy hydrotermalne są środowiskiem dla zwierząt, których nie znajdziemy nigdzie indziej na świecie, które czerpią energię nie ze Słońca, ale z rozkładu substancji chemicznych, na przykład takich jak siarkowodór – powiedział prof. Alex Rogers z Wydziału Zoologii Uniwersytetu Oksfordzkiego, który kierował badaniami. – Pierwszy rzut oka na środowisko tych kominów w Atlantyku w pobliżu Antarktydy ujawnił gorący, ciemny "zaginiony świat", w którym rozwijają się nieznane wcześniej organizmy morskie. Podobnie jak w oryginalnej powieści o tym tytule Arthura Conan Doyle'a (autora serii opowiadań o Sherlocku Holmesie) "zaginiony świat" oznacza odrębne środowisko, gdzie ewolucja doprowadziła do powstania gatunków zwierząt nieznanych gdzie indziej.
Do badania "zaginionego świata" naukowcy brytyjscy po raz pierwszy wykorzystali zdalnie sterowany pojazd podwodny. Robot zapuszczał się wielokrotnie na dno w wielu miejscach wzdłuż grzbietu East Scotia Ridge.
Bezkrwawe łowy
Przegrzana do ponad 382 st. C. woda przesycona siarczkami metali, metanem i amoniakiem oraz brak dostępu powietrza tworzy wyjątkowe środowisko. Zespół badaczy opublikował sprawozdanie z badań w najnowszym, internetowym wydaniu magazynu naukowego "PloS Biology". Ekspedycje podwodnego robota w głębiny były prowadzone z pokładu brytyjskich statków badawczych: RRS "James Cook" i RRS "James Clark Ross".