Systematyczne gromadzenie danych meteorologicznych i przewidywanie pogody zaczęło się już w połowie XIX wieku, ale te stare dane wykorzystywane są zaledwie w 20 proc. Np. we francuskich archiwach zgromadzonych jest blisko 6300 pudeł z dokumentacją z lat 1850 – 1960, dotyczą także ówczesnych kolonii. Projekt ich wykorzystywania przedstawił na specjalnej konferencji w Paryżu klimatolog dr Philippe Dandin z Meteo-France. Sfinansuje go Fondation BNP Paribas.
– Wprawdzie wiedzieliśmy, że te archiwa meteorologiczne istnieją, ale nie zdawaliśmy sobie sprawy z ich wartości – powiedziała dr Sylvie Clech z Archives Nationales w Fontainebleau.
Tymczasem zgromadzone dane są obfite, różnorodne i zaskakujące. Pierwsza francuska prognoza meteo została sporządzona w 1857 r. na zamówienie Napoleona III przez Urbaina le Verrier, ówczesnego dyrektora Obserwatorium Paryskiego.
Zachowało się świadectwo z 1854 roku z czasów wojny krymskiej o sztormie, który zniszczył na Morzu Czarnym 38 jednostek floty francuskiej i brytyjskiej. Notatka z 1854 roku stwierdza: „Minister wojny powiedział cesarzowi, że gdyby można było przewidzieć ten pogodowy kataklizm, okręty wcześniej zostałyby skierowane do portów".