Zajmuje się tym mikrobiolog Zachary Copfer z Uniwersytetu Cincinnati. Nowa, rozwijana przez niego technika nosi miano „bakteriografii".
Polega ona na przykładaniu szablonu do kolonii bakterii hodowanych na specjalnie przygotowanym, płaskim podłożu i naświetlaniu ich promieniami ultrafioletowymi. W ten sposób pod promieniami UV nie giną wszystkie bakterie, lecz tylko niektóre, precyzyjnie wybrane, te zasłonięte szablonem. Grupy bakterii nienaświetlonych rozwijają się swobodnie aż do momentu, gdy stworzą rysunek zaprojektowany przez bakteriografa.
Gdy szkic obrazu jest ostatecznie ukończony, Zachary Copfer definitywnie ogranicza rozwój bakterii, schładza je, a następnie poddaje działaniu promieniowania rentgenowskiego. Ostatnia faza jest już rodem z klasycznej pracowni malarskiej – obraz pokrywany jest warstewką żywicy akrylowej.
Kolory na powstających w ten sposób obrazach zależą od rodzaju użytych bakterii. Na razie gama barw nie jest jeszcze imponująca. Na przykład Serratia marcescens tworzą kolonie o barwie czerwonej. Do tworzenia wizerunków gwiazd czy galaktyk bakteriograf wykorzystuje zmodyfikowane genetycznie Escherichia coli, które fosforyzują.