„Weźmiesz wodę, dwutlenek węgla i bazalt. Zmieszasz pod wysokim ciśnieniem, a transmutujesz węgiel w skałę, którą pozostanie na zawsze.” Tak islandzcy alchemicy z XXI wieku pozbywają się nadmiaru gazów cieplarnianych i oczyszczają powietrze. Technologia naśladuje, naturalny proces, który może trwać tysiące lat. Dwutlenek węgla jest w niej wstrzykiwany w głąb skał bazaltowych, gdzie ulega mineralizacji i tam już pozostaje.
Jak informuje France 24, naukowcy i inżynierowie z firmy Reykjavik Energy, Uniwersytetu Islandzkiego, francuskiego Narodowego Centrum Badań Naukowych (CNRS) i Uniwersytetu Columbia w Stanach Zjednoczonych rozpoczęli pracę nad projektem CarbFix. Właśnie przekształcili jedną z największych na świecie elektrowni geotermalnych Hellisheidi w laboratorium.