Flotylla w strumieniu

Osiem drewnianych prehistorycznych łodzi przetrwało w dobrym stanie w Much Farm koło Peterborough w Wielkiej Brytanii.

Publikacja: 07.06.2013 12:00

Flotylla w strumieniu

Foto: www.bbc.co.uk

Zatonęły w epoce brązu, najstarsza 1600 lat p.n.e, najmłodsza 600 lat później. Wiek łodzi metodą węgla radioaktywnego C14 określiło laboratorium Uniwersytetu Cambridge. Łodzie zachowały się w bardzo dobrym stanie. Znaleziono je w zagłębieniu wypełnionym wodą-pozostałości po wyschniętym strumieniu wpadającym dawniej do rzeki Nene.

Piasek i glina niesione przez wodę przykryły łodzie grubą warstwą osadu przyczyniając się do zakonserwowania ich w bardzo dobrym stanie.

Burty jednej z łodzi pokryte są z zewnątrz i od wewnątrz wyrytymi w drewnie motywami dekoracyjnymi. Inna łódź ma wycięte w kadłubie wgłębienia, które służyły jako uchwyty do przenoszenia jej, unoszenia nad wodę w razie wpłynięcia na mieliznę itp. Kolejna łódź nosi na płaskim pokładzie ślady paleniska na którym zapewne przygotowywano strawę.

Wszystkie odkryte kadłuby noszą ślady napraw. Największy powstał z dębowego pnia o średnicy jednego metra i długosci 20 m.

- Wszystkim łodziom brakuje deski rufowej, wyrwał je prąd wody, to dowodzi, że zatonęły a nie zostały wyniesione na brzeg. Na razie nie potrafimy zinterpretować tego fantastycznego znaleziska. Nie można wykluczyć, że mamy do czynienia ze śladem jakiegoś obrzędu, rytualnego zatopienia które z czasem poszło w zapomnienie - powiedział dr Ian Panter, archeolog z York Archaeological Trust.

Przy konserwacji łodzi pomogą naukowcy z Uniwersytetu Cambridge. Kadłuby zostaną dokładnie oczyszczone, wysuszone przez dwa lata a następnie nasączone syntetyczną żywicą.

Materiał Promocyjny
Budujemy cyfrową tarczę bezpieczeństwa surowcowego
Materiał Partnera
Fajans w dyplomacji. Jak ceramika z Włocławka zaistniała w polityce kulturalnej PRL?
Nauka
Picasso w świecie biznesu. Dlaczego powstają korporacyjne kolekcje sztuki
Nauka
Naukowcy potwierdzili 67-letnią hipotezę. „Niemożliwe” odkrycie
Nauka
Sprawdzian z góralskiego. Czy da się jeszcze ocalić mowę Podhala?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku