Quinta do Cume

Porto, fado, Cristiano Ronaldo, Fatima – takie są zwykle pierwsze skojarzenia z Portugalią.

Publikacja: 08.08.2014 09:19

Quinta do Cume

Foto: materiały prasowe

Red

Zostawmy jednak w spokoju pełne smutku, nieszczęśliwe pieśni, nie zajmujmy się szpanerskim piłkarzem, którego muzeum otworzono na jego rodzinnej Maderze, nie pochylajmy się nad fenomenem objawień Matki Bożej trójce dzieci pasących owce. Zatrzymajmy się na chwilę przy porto.

To wzmocnione wino o charakterystycznym waniliowo-korzennym aromacie wytwarzane jest w regionie Douro. Większość przyzwoitego porto jest czerwona, a główny podział wyróżnia porto ruby (starzone w butelkach) i tawny (w beczkach). Ale więcej o porto przy innej okazji. W Douro, które zresztą jest prawdopodobnie najstarszym na świecie wyodrębnionym regionem winnym (a stało się to w 1755 roku), produkuje się równie dużo win niewzmocnionych.

Region dzieli się na trzy części – Douro Superior (najbliżej hiszpańskiej granicy), Cima Corgo i Baixo Corgo. Gleby są tu generalnie marne, a klimat suchy. Krzaki winogron muszą sięgać korzeniami bardzo głęboko w poszukiwaniu wody, a to paradoksalnie stwarza warunki do rodzenia owoców wysokiej jakości i produkcji świetnych win.

Jeśli chodzi o odmiany, jakie się uprawia w Douro, to mimo rosnącej popularności międzynarodowych, takich jak chardonnay czy cabernet sauvignon, siłą Portugalii są jej autochtoniczne szczepy. Popularność portugalskich trunków przez lata była jak sinusoida – przeplatała się z zapotrzebowaniem na korek (portugalski dąb korkowy zaspokajał połowę popytu). Obecnie górują wina.

Na dzisiejszą degustację wybrałem białe wino z winnicy Quinta do Cume z Provesende. Warto tu przyjechać, nawet jeśli nie interesujecie się winem, bo to malownicza, choć trochę zapuszczona, miejscowość z barokowym kościółkiem z początku XVIII wieku. Oprócz tego jest stąd tylko kwadrans do Sabrosy, miejsca, gdzie urodził się Ferdynand Magellan.

Quinta do Cume stworzył Jorge Tenreiro, chirurg owładnięty miłością do wina i Douro właśnie. Wspomaga go swoją fachową wiedzą winiarz Jean-Hugues Gros, enolog wykształcony w Burgundii, który dzieli z właścicielem przywiązanie do portugalskich win (ma zresztą własną winnicę w Douro).

Quinta do Cume Reserva to białe wytrawne wino zrobione w 80 proc. z odmiany malvasia fina oraz w pozostałej części równo z rabigato i viosinho. Malvasia daje mu nutę gałki muszkatołowej i melasy, rabigato – mocny mineralny kręgosłup i kwasowość, viosinho zaś świeżość i owocowość. Ciekawe, że jedną trzecią winogronowego soku przelewa się do beczki z francuskiego dębu, w której dojrzewa przez trzy miesiące.

Trunek, jaki otrzymujemy, ma nasycony żółty kolor. Pachnie jasnymi śliwkami, jabłkiem i prażonymi orzechami laskowymi. Wino jest oleiste, na ściankach kieliszka pozostawia wyraźną łzę. Czuć w nim lekki dębowy charakter, ale miła kwasowość dobrze go równoważy (to cenna wskazówka dla tych, którym nie odpowiadają zbyt beczkowe i maślane białe wina z ciepłych regionów). Quinta do Cume Reserva Branco 2012 docenił sam Robert Parker, przyznając mu 90 punktów.

Mimo to nie jest to wino do długiego przechowywania, należy je wypić w ciągu najbliższego roku czy dwóch. Aby w pełni rozwinęło swoje walory, warto je zdekantować. Na marginesie przypominam – dekantujemy nie tylko stare wina, w przypadku których chodzi głównie o pozbycie się osadu (bo delikatne aromaty często bezpowrotnie uciekają w powietrze). Dekantujemy również wina młode. W ich przypadku chodzi o pozbycie się z butelki niechcianych zapachów organicznych związków chemicznych, pochodnych siarki znajdującej się naturalnie w winogronach oraz drożdżach.

Zostawmy jednak w spokoju pełne smutku, nieszczęśliwe pieśni, nie zajmujmy się szpanerskim piłkarzem, którego muzeum otworzono na jego rodzinnej Maderze, nie pochylajmy się nad fenomenem objawień Matki Bożej trójce dzieci pasących owce. Zatrzymajmy się na chwilę przy porto.

To wzmocnione wino o charakterystycznym waniliowo-korzennym aromacie wytwarzane jest w regionie Douro. Większość przyzwoitego porto jest czerwona, a główny podział wyróżnia porto ruby (starzone w butelkach) i tawny (w beczkach). Ale więcej o porto przy innej okazji. W Douro, które zresztą jest prawdopodobnie najstarszym na świecie wyodrębnionym regionem winnym (a stało się to w 1755 roku), produkuje się równie dużo win niewzmocnionych.

Pozostało 80% artykułu
Nauka
W organizmach delfinów znaleziono uzależniający fentanyl
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nauka
Północny biegun magnetyczny zmierza w kierunku Rosji. Wpływa na nawigację