70-letnia kobieta cierpiąca na chorobę oczu – zwyrodnienie plamki żółtej – jest pierwszą na świecie pacjentką poddaną tej nowatorskiej terapii. To wielka nadzieja medycyny regeneracyjnej – tkanki i całe organy można będzie odtwarzać dzięki komórkom macierzystym. Ale nie tym pobieranym z zarodków, co budzi ogromne kontrowersje etyczne, lecz wyhodowanym w laboratorium z własnych komórek pacjenta.
W tym przypadku komórki pobrano ze skóry kobiety ?– zajął się tym zespół Masayo Takahashi z Centrum Biologii RIKEN. Takahashi wcześniej przetestowała ten sposób w eksperymentach na myszach i małpach. Ponieważ wszystko poszło dobrze, błyskawicznie zdecydowano się na test z udziałem ludzi.
Szacunek dla odwagi
Zaledwie kilka dni temu japoński zespół uzyskał zgodę na przeprowadzenie tego eksperymentu od komisji bioetycznej japońskiego Ministerstwa Zdrowia. Do operacji przystąpiono natychmiast po otrzymaniu niezbędnej dokumentacji.
Testy będą prowadzone z udziałem sześciu pacjentów ?– zapowiada Masayo Takahashi. Próbki skóry tych ludzi już zostały pobrane.
Wiele będzie zależało od powodzenia pierwszej tego typu operacji na świecie. Podczas trwającego dwie godziny zabiegu w szpitalu w Kobe trzech chirurgów wszczepiło 3-mm fragmenty wyhodowanej w laboratorium siatkówki do oka chorej.