Osocze na wagę złota

Polscy pacjenci otrzymują na co dzień leki osoczopochodne pochodzące z krwi od dawców z całego świata. Niestety, preparatów z krwi polskiej nie wystarcza. Powód? Ciągle brakuje nam systemowych regulacji gospodarowania nadwyżkami osocza.

Publikacja: 17.07.2019 17:43

W większości regionalnych centrów krwiodawstwa i krwiolecznictwa z powodu złej organizacji pobierani

W większości regionalnych centrów krwiodawstwa i krwiolecznictwa z powodu złej organizacji pobierania oraz zagospodarowania krwi i jej składników dochodziło do strat spowodowanych ich przeterminowaniem

Foto: AdobeStock

Osocze to płynna część krwi, która może być samodzielnym produktem leczniczym (osocze terapeutyczne). Jego zużycie w ostatnich latach systematycznie wzrasta. To właśnie z osocza, w procesie przetwarzania, czyli frakcjonowania, uzyskuje się cenne białka – albuminy, immunoglobuliny oraz czynniki krzepnięcia krwi. Potrzebują ich chorzy na hemofilię, osoby cierpiące na pierwotny lub wtórny niedobór odporności, choroby autoimmunologiczne, ciężkie uogólnione zakażenia bakteryjne lub wirusowe, pacjenci po wypadkach. Nowych wskazań do stosowania tych leków ciągle przybywa.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Nauka
Alkohol, nikotyna, narkotyki wyzwaniem dla zdrowia publicznego. Między wolnością a reglamentacją
Nauka
Naukowcy testują nowy sposób walki z superbakteriami. Skład tabletek może zaskoczyć
Materiał Partnera
Wielkie nieobecne. Kobiety we władzach spółek
Materiał Partnera
Oszukują i rozdają nagrody. Tego (na pewno!) nie wiesz o storczykach
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Materiał Partnera
Motory molekularne. Tak naukowcy uczą nanocząsteczki kręcić się na zawołanie