Raki zdobywają Berlin

Berlin ma problem z rakami. Zgłoszenia o skorupiakach na chodnikach i ulicach w okolicach parku Tiergarten odbieramy niemal codziennie - powiedziała Ulrike Kielhorn z pozarządowej organizacji Naturschutzbund Deutschland e.V. (NABU).

Aktualizacja: 23.08.2017 17:19 Publikacja: 23.08.2017 17:06

Raki zdobywają Berlin

Foto: Andrzej Otrębski [CC BY-SA 3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons

Większość zgłoszeń dotyczy Raka luizjańskiego (Procambarus clarkii). Te skorupiaki, z małymi kolcami na swoich szczypcach, są uważane za gatunek inwazyjny. Oznacza to, że rozprzestrzeniając się stwarzają zagrożenie dla fauny i flory w danym miejscu, i powodują wyginięcie podobnego miejscowego gatunku.

Wcześniej takie same raki zostały zauważone na basenie we Frankfurcie, jednak tym razem, jak powiedziała Kielhorn, skala inwazji jest "ogromna". Może być związana z podniesieniem się poziomu wody po deszczowym lecie. Istnieje też teoria, że początkowo były wyrzucane do okolicznych stawów przez ich hodowców. Raki luizjańskie są bowiem popularnym dodatkiem do akwariów, ze względu na swój groźny wygląd i wytrzymałość.

Według NABU skorupiaki z Berlina są niebezpieczne dla rodzimych raków. Mogą przenosić i rozprzestrzeniać choroby.

Mimo to zabronione jest łapanie raków, uważane za kłusownictwo. Zresztą zebranie wszystkich jest niemożliwe. - Jest ich już za dużo - powiedział ekspert. ds. dzikich zwierząt Derk Ehlert, cytowany przez thelocal.de.

Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań
Nauka
Północny biegun magnetyczny zmierza w kierunku Rosji. Wpływa na nawigację
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Nauka
Przełomowe ustalenia badaczy. Odkryto życie w najbardziej „niegościnnym” miejscu na Ziemi