Nowe badanie przeprowadzone przez naukowców z Institut en Santé Mentale de Montréal dowodzą, że stałe przyjmowanie kannabinoidów z marihuany wiąże się z nasileniem zachowań agresywnych u młodych ludzi, którzy wcześniej byli leczeni na zaburzenia o podłożu psychiatrycznym.
Dr Alexandre Dumais i dr Stéphane Potvin przeprowadzili badania na 1136 pacjentach z chorobami psychicznymi w wieku od 18. do 40. roku życia. Pacjenci byli badani pięć razy w roku pod kątem używanych substancji chemicznych i pojawiających się zachowań. Zgodnie z tymi obserwacjami, opublikowanymi w piśmie „Frontiers in Psychiatry", osoby używające konopi indyjskich, które zgłaszały to podczas każdej kolejnej wizyty, przejawiały o 44 proc. większą skłonność do przemocy i agresji niż osoby, które nigdy nie przyjmowały kannabinoidów z marihuany.
„Ciekawą obserwacją naszych badań jest to, że związek między uporczywym używaniem konopi indyjskich a przemocą jest silniejszy niż związek z alkoholem lub kokainą" – mówi Alexandre Dumais. Trwałe używanie konopi indyjskich należy zatem uznać za wskaźnik wywołujący gwałtowne zachowania u chorych, którzy opuszczają szpital psychiatryczny w celu poddania się leczeniu ambulatoryjnemu. Niedawna analiza wyników neuroobrazowania wykazała, że osoby używające marihuany przewlekle cierpią na deficyty w korze przedczołowej, części mózgu, która hamuje impulsywność. Wydaje się być pewnikiem, że dotyczy to również osób z niezdiagnozowaną chorobą psychiczną.
Wyniki te są ważne, ponieważ dostarczają dodatkowych informacji, które pozwalają ocenić ryzyko związane z konopiami indyjskimi przed podjęciem decyzji, czy można je stosować np. w terapii bólu.