Reklama

Brawurowego szusowania zakazuje kodeks

Choć żaden akt prawny nie określa treści kodeksu narciarskiego, to ten zbiór zasad jeżdżenia po stokach i bezpieczeństwa obowiązuje w polskich górach

Publikacja: 18.01.2010 07:00

Brawurowego szusowania zakazuje kodeks

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Obowiązek stosowania się w polskich górach do międzynarodowych zasad narciarskich wynika z załącznika nr 1 do [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=74844]rozporządzenia w sprawie określenia warunków bezpieczeństwa osób przebywających w górach, pływających, kąpiących się i uprawiających sporty wodne (DzU z 1997 r. nr 57, poz. 358)[/link].

Oznacza to, że kodeks narciarski nie jest tylko zbiorem zasad savoir-vivre’u na stoku, ale i obowiązującym prawem dla użytkowników narciarskich tras zjazdowych popularnych i wyczynowych.

Tekst kodeksu Międzynarodowej Federacji Narciarstwa (FIS) można znaleźć na wielu stronach internetowych. Nie ma natomiast – jak to jest w niektórych krajach – oddzielnej ustawy o prawie górskim, która regulowałaby takie kwestie. Kodeks FIS dotyczy także tras narciarskich położonych poniżej 600 m nad poziomem morza, jeśli kwalifikują się do uprawiania sportów górskich. Nie reguluje natomiast kwestii, czy należy jeździć w kaskach. Każde państwo określa to sobie samo (piszemy o tym w tekście obok). W Polsce dorośli kasków nosić nie muszą.

[srodtytul]Zasady kodeksowe[/srodtytul]

Kodeks FIS ma tylko dziesięć punktów. Niemniej znajdziemy w nim kilka zaleceń, których przestrzeganie znacznie zwiększy bezpieczeństwo na stoku. Warto też pamiętać, że sądy powołują się na zasady FIS, określając np., kto był winny wypadku na stoku, czy ofiara przyczyniła się do powstania szkody. Przykładowo to narciarz nadjeżdżający z góry powinien zachować należytą ostrożność, bo to od niego z powodu lepszej widoczności i większego pola manewru najwięcej zależy. Tymczasem np. wiele wypadków powodują nieostrożni narciarze wyjeżdżający zza uskoku albo muldy.

Reklama
Reklama

Inna istotna kwestia to ubezpieczenie. Te oferowane przez biura podróży nie zawsze zapewniają finansowy komfort w razie wypadku, konieczności leczenia, a nawet transportu do kraju. Dlatego przed podjęciem decyzji warto się dokładnie zapoznać z warunkami ubezpieczenia, aby mieć pewność, że za opłaconą składkę otrzymamy jak najwięcej świadczeń.

[srodtytul]Zgłoś zły sprzęt[/srodtytul]

Narciarze powinni też zgłaszać niebezpieczny sprzęt (narty, wiązania, kijki), aby ostrzec innych. Jeśli kupiliśmy albo wypożyczyliśmy sprzęt, który nie spełnia wymagań jakościowych i zagraża zdrowiu, a nawet życiu narciarzy, to możemy to zgłosić do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Tak wynika z ustawy o [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=0F65898CCBFB4B4BA9D7B1E8744813C9?id=171819]ogólnym bezpieczeństwie produktów (DzU z 2003 r. nr 229, poz. 2275 ze zm.)[/link]. Urzędnicy sprawdzą nasze przypuszczenia i jeśli je potwierdzą, to taki towar trafi na czarną listę produktów niebezpiecznych (a dzięki systemowi Rapex także do innych krajów Unii Europejskiej). Producent, dystrybutorzy i sprzedawcy bubla muszą wtedy nawet całkowicie wycofać towar z rynku.

[ramka][b]Co zrobić w razie wypadku[/b]

Jedne z najbardziej jasnych i prostych przepisów kodeksu narciarskiego FIS dotyczą wypadków na stokach (zderzeń, najechań, upadków) – punkty dziewiąty i dziesiąty kodeksu. Określają one, co trzeba robić w razie wypadku. Zobowiązują nie tylko do udzielenia pierwszej pomocy, ale też do podania przez sprawcę oraz świadków wypadku swoich danych osobowych. Chodzi o zebranie jak największego materiału dowodowego w sprawie, bo każdy narciarz może być ofiarą takiego wypadku, świadkiem albo sprawcą. Ponieważ najczęściej narciarze się nie znają, a czasami pochodzą nawet z innych krajów, ustalenie świadków lub sprawców w inny sposób – i to nawet krótko po zdarzeniu – jest w praktyce niemożliwe. Kodeks FIS zakłada tu więc dużą uczciwość i odpowiedzialność narciarzy. [/ramka]

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autora [mail=m.kosiarski@rp.pl]m.kosiarski@rp.pl[/mail][/i]

Reklama
Reklama

[b]Czytaj też:[/b]

- "[link=http://www.rp.pl/artykul/4,421045_Czego_nie_wolno_wlascicielom_wyciagow_.html]Czego nie wolno właścicielom wyciągów[/link]"

- "[link=http://www.rp.pl/artykul/4,421043_Od_lutego_dzieci_jezdza_w_kaskach.html]Od lutego dzieci jeżdżą w kaskach[/link]"

- "[link=http://www.rp.pl/artykul/4,421044_Walcz_o_pieniadze_za_nieudane_ferie.html]Walcz o pieniądze za nieudane ferie[/link]"

Obowiązek stosowania się w polskich górach do międzynarodowych zasad narciarskich wynika z załącznika nr 1 do [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=74844]rozporządzenia w sprawie określenia warunków bezpieczeństwa osób przebywających w górach, pływających, kąpiących się i uprawiających sporty wodne (DzU z 1997 r. nr 57, poz. 358)[/link].

Oznacza to, że kodeks narciarski nie jest tylko zbiorem zasad savoir-vivre’u na stoku, ale i obowiązującym prawem dla użytkowników narciarskich tras zjazdowych popularnych i wyczynowych.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Reklama
Podatki
Skarbówka ostrzega uczniów i studentów przed takim „dorabianiem"
Sądy i trybunały
Awantura na posiedzeniu Trybunału Stanu. „Proszę zdjąć togi i tam siąść"
Prawo karne
„Szon patrole” to nie zabawa. Prawnicy mówią, co i komu za nie grozi
Spadki i darowizny
Jeśli opiekowała się siostrą, to nie można jej odebrać zachowku. Wyrok SN
Prawo drogowe
Do lat 16 jazda tylko w kasku, ale od 17-tki już z prawem jazdy
Reklama
Reklama