Przepisy wyraźnie rozróżniają sytuacje, w których uchwałę się unieważnia, i te, w których się ją uchyla. Uchwała walnego zgromadzenia sprzeczna z przepisami będzie nieważna od chwili jej podjęcia. Nie trzeba jej więc uchylać.
Nie wszyscy jednak muszą znać przepisy spółdzielcze, a tym samym wiedzieć, że uchwała narusza prawo. Dlatego zawsze można wystąpić do sądu o stwierdzenie jej nieważności (można to zrobić w dowolnym czasie).
Każdy członek spółdzielni ma prawo ponadto wystąpić do sądu o uchylenie uchwały sprzecznej z postanowieniami statutu lub dobrymi obyczajami bądź go krzywdzącej. Może to zrobić w ciągu 60 dni od daty odbycia walnego.
Jeżeli jednak powództwo wnosi osoba, która nie była na zgromadzeniu obecna na skutek jego wadliwego zwołania, termin ten liczy się od dnia, w którym dowiedziała się o uchwale. Ma ona wszakże maksymalnie rok od daty zwołania zgromadzenia. Sąd może jednak zrobić wyjątek w stosunku do osoby, dla której uchwała wywołuje szczególnie dotkliwe skutki, a opóźnienie w zaskarżeniu uchwały jest uzasadnione.
Sądem właściwym do rozpatrzenia pozwów o uchylenie uchwały jest sąd okręgowy. Jego orzeczenie ustalające nieistnienie, nieważność uchwały lub ją uchylające ma moc prawną względem wszystkich członków oraz zarządu i rady nadzorczej, walnego zgromadzenia.