Reklama
Rozwiń
Reklama

Możesz poprosić o pomoc bliskich lub sąsiadów

Jeśli choroba, wyjazd lub praca uniemożliwiają nam załatwienie swoich spraw urzędowych i sądowych, to można liczyć na pełnomocnika

Publikacja: 12.10.2009 08:59

Możesz poprosić o pomoc bliskich lub sąsiadów

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Mogą nam pomóc rodzina, sąsiedzi, znajomi i pracownicy. Tylko w niewielu sprawach jest bowiem wymagana osobista obecność. W innych możemy skorzystać z pomocy pełnomocnika. Co istotne, nie chodzi tylko o profesjonalnego prawnika, ale także osoby bez takiego przygotowania zawodowego. Przepisy w wielu sytuacjach pozwalają bowiem na reprezentowanie innych w sądzie albo w urzędzie.

[srodtytul]Kolega w urzędzie[/srodtytul]

[b]W sprawach administracyjnych, które załatwiamy na co dzień w urzędzie, naszym pełnomocnikiem może być każda osoba fizyczna, która posiada zdolność do czynności prawnych – wystarczy, że mamy do niej zaufanie.[/b] Tak wynika z kodeksu postępowania administracyjnego.

Nie chodzi tylko o pełną zdolność, ale też ograniczoną, dzięki temu drobne urzędowe sprawy mogą za nas załatwiać osoby, które ukończyły 13 lat. Ograniczona zdolność do czynności prawnych pełnomocnika nie jest bowiem przeszkodą do ważności dokonanej przez niego czynności w imieniu jego mocodawcy. Przesądza o tym art. 100 kodeksu cywilnego.

Pełnomocnika nie może jednak ustanowić osoba, która sama nie ma pełnej zdolności do czynności prawnych, a więc np. młody człowiek, który jeszcze nie skończył 18 lat.

Reklama
Reklama

Z treści pełnomocnictwa powinno wynikać, kto i komu go udziela. Dlatego pod pełnomocnictwem wystarczy umieścić tylko swój tradycyjny podpis, choćby nie można było z niego odczytać naszego imienia i nazwiska.

[wyimek]Prawie każdy ma prawo podpisać za nas umowę albo załatwić jakąś sprawę w urzędzie [/wyimek]

Tylko wtedy, gdy charakter czynności wymaga osobistego działania, nie możemy skorzystać z pomocy pełnomocnika. Co istotne, w sprawach mniejszej wagi urzędnicy nie muszą żądać pełnomocnictwa, gdy mają do czynienia z członkiem najbliższej rodziny lub domownikiem, a nie mają wątpliwości co do istnienia i zakresu upoważnienia tych osób do występowania w naszym imieniu. [b]Także zaniesienie do sądu lub urzędu (na biuro podawcze) pisma w imieniu strony albo pójście do sądowej kasy i uiszczenie opłaty nie wymaga udzielania pełnomocnictwa.[/b]

Pełnomocnictwo powinno być pisemne. Inna możliwość to jego zgłoszenie do protokołu np. podczas wizyty w urzędzie. Oczywiście pełnomocnictwo można w każdym czasie odwołać. Nie musi też ono być nieograniczone, lecz np. obejmować jedynie upoważnienie do działania tylko w pierwszej instancji. Gdy jednak w pełnomocnictwie nie znajdziemy takich ograniczeń, oznacza to, że pełnomocnik jest też uprawniony do wniesienia środków odwoławczych (np. odwołania od decyzji wydanej w naszej sprawie).

Uwaga! Warto dobrze się zastanowić, komu powierzamy działanie w naszym imieniu, zwłaszcza gdy robimy to na dłuższy czas albo do wielu spraw. Gdy np. pełnomocnik nie bierze udziału w sprawie (mimo prawidłowych powiadomień), to skutki jego zaniechań obciążają stronę, którą on reprezentuje. Jego bierność może więc zaszkodzić.

[srodtytul]Kuzyn zawrze umowę[/srodtytul]

Reklama
Reklama

Pełnomocnik może nas reprezentować nie tylko w sprawach urzędowych, ale też np. przy zawieraniu umów. Stosowne przepisy znajdziemy w art. 98 – 109 kodeksu cywilnego. Co istotne, do czynności przekraczających zwykły zarząd (np. sprzedaży samochodu) potrzebne jest pełnomocnictwo określające ich rodzaj. Ponadto jeśli do ważności czynności prawnej niezbędna jest np. forma aktu notarialnego, to w ten sam sposób powinno być sporządzone pełnomocnictwo (np. do sprzedaży nieruchomości).

[b]Czytaj też:

[link=http://www.rp.pl/artykul/376467,376286_Synowa_nie_wesprze_tesciowej_.html]„Synowa nie wesprze teściowej”[/link]

[link=http://www.rp.pl/artykul/212825,376285_Ile_trzeba_zaplacic__za_upowaznienie.html]„Ile trzeba zapłacić za upoważnienie”[/link]

[link=http://www.rp.pl/artykul/212825,376288_Odbiora_listy__gdy_nas_nie_ma_w_domu.html]„Odbiorą listy, gdy nas nie ma w domu”[/link]

[link=http://www.rp.pl/artykul/212825,376287_Udostepniamy_konto_i_dodatkowa_karte.html] „Udostępniamy konto i dodatkową kartę”[/link][/b]

Reklama
Reklama

masz pytanie, wyślij e-mail do autora [mail=m.kosiarski@rp.pl]m.kosiarski@rp.pl[/mail]

Mogą nam pomóc rodzina, sąsiedzi, znajomi i pracownicy. Tylko w niewielu sprawach jest bowiem wymagana osobista obecność. W innych możemy skorzystać z pomocy pełnomocnika. Co istotne, nie chodzi tylko o profesjonalnego prawnika, ale także osoby bez takiego przygotowania zawodowego. Przepisy w wielu sytuacjach pozwalają bowiem na reprezentowanie innych w sądzie albo w urzędzie.

[srodtytul]Kolega w urzędzie[/srodtytul]

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Reklama
Sądy i trybunały
Karol Nawrocki zablokował nominacje 46 sędziów. Czy prezydent mógł to zrobić?
Podatki
Darowizna od rodzica powinna iść na konto dziecka. Bo fiskus ją opodatkuje
Praca, Emerytury i renty
Wiek emerytalny jest, ale brakuje stażu pracy. Czy jest szansa na emeryturę z ZUS?
Nieruchomości
Będą ważne zmiany w prawie budowlanym? „Żółta kartka” zamiast blokady inwestycji
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Prawo rodzinne
Szybki rozwód bez sądu będzie możliwy. Rząd przyjął projekt
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama