wprowadza zmiany w przepisie, który reguluje te kwestie (chodzi o art. 81 ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami). Dzięki temu będzie można skuteczniej stawiać takie żądania. I tak, użytkownicy wieczyści będą mogli żądać obniżenia opłaty, jeżeli wartość nieruchomości zmaleje, a właściwy organ nie podjął aktualizacji. Doręczenie żądania powinno nastąpić do 31 grudnia roku poprzedzającego aktualizację opłaty rocznej. Oznacza to, że jeżeli chcemy zmniejszenia opłaty od 1 stycznia 2012 r., to musimy swoje żądanie złożyć do urzędu do końca 2011 r.
Uwaga! Choć nie wynika to z przepisu, to użytkownik powinien do swojego żądania dołączyć operat, inaczej właściciel gruntu w ogóle się nim nie zainteresuje.
Nie ma co liczyć na to, że miasto przygotuje operat. Trzeba zatem przeanalizować, czy złożenie takiego żądania się opłaca, bo sporządzenie operatu sporo kosztuje i może być on droższy niż to, co zyskamy, doprowadzając do obniżki opłaty za użytkowanie. Jeżeli właściwy organ nie zechce przeprowadzić aktualizacji, w terminie 30 dni od dnia otrzymania tej odmowy użytkownik powinien skierować sprawę do samorządowego kolegium odwoławczego.
Nowe brzmienie art. 81 ustawy o gospodarce nieruchomościami jest podobne do dotychczasowego. Obecnie przepisy te zawierają jednak lukę, przez co rzadko się je stosuje. Mianowicie mówią, że tylko w razie odmowy na piśmie użytkownik może skierować sprawę do samorządowego kolegium odwoławczego.
Dlatego też miasta wolą dyplomatycznie milczeć. W ten sposób użytkownik wieczysty nie ma punktu zaczepienia i nie może skierować sprawy do SKO. Niektórzy i z tym sobie radzą.
Ślą pisma do SKO, że miasto nie reaguje na ich żądanie aktualizacji, a kolegium występuje z pismem do miasta o wyjaśnienie tej sprawy. Takie pismo staje się punktem wyjścia do odwołania.