Od stycznia do września do kin wybrało się 24,7 mln osób – o 0,4 proc. mniej niż rok wcześniej w tym samym czasie – wynika z szacunków Boxoffice. pl.
Mimo to wpływy polskich kin ze sprzedaży biletów wzrosły o prawie 8 proc., do 398 mln zł. To zasługa podwyżek cen. Średnia cena biletu wynosi dziś 16,1 zł, o ponad 8 proc. więcej niż rok wcześniej.
– Coraz więcej kin ma dziś sale wyposażone w projektory do pokazów cyfrowych, a na takie pokazy bilety są droższe – mówi Marek Palpuchowski, wiceprezes Centrum Filmowego Helios.
Według ekspertów spadek liczby widzów nie powinien dziwić. – Ubiegłoroczną frekwencję podbił „Shrek” i wiadomo było, że trudno będzie kinom pobić ten rekord w tym roku – tłumaczy Grzegorz Lityński, analityk z KBC Securities. Spadki nie mają związku ze spowolnieniem gospodarczym. – Jeżeli naprawdę będziemy mieli głęboki kryzys gospodarczy, kina mogą jednak ucierpieć. Spadną wpływy z biletów, bo ludzie będą ograniczać wydatki. Nie byłbym jednak takim pesymistą, specjaliści twierdzą, że Polska i nasz region nie są zagrożone załamaniem rynku – mówi Lityński.
[ramka]398 mln zł wyniosły wpływy kin ze sprzedaży biletów w okresie I – IX 2008 według wyliczeń Boxoffice.pl[/ramka]