Piraci zniszczyli muzyczne e-sklepy

Sprzedaż muzyki w polskiej sieci praktycznie zamarła. Na rynku pozostały tylko dwie liczące się firmy

Aktualizacja: 21.01.2010 03:53 Publikacja: 20.01.2010 22:59

Piraci zniszczyli muzyczne e-sklepy

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

– Mamy wielu użytkowników, ale nie chcą płacić za muzykę. Jej sprzedaż w Internecie przestała się opłacać – przyznaje Piotr Kisiel, prezes firmy Avantis, właściciela sklepu iPlay.

Z szacunków "Rz" wynika, że w ub.r. Polacy w sieci kupili kilkadziesiąt milionów utworów za ok. 30 mln złotych. Jeszcze kilkanaście miesięcy temu legalną sprzedaż prowadziło kilkanaście sklepów. Dziś na rynku pozostały praktycznie tylko dwa – należąca do Polkomtelu Muzodajnia i Nokia Music Store.

Cyfrowa muzyka okazała się dla większości Polaków zbyt droga. Jedna piosenka w nieistniejącym już OnetPlejer czy uruchomionym pół roku temu Nokia Music Store to ponad 3 zł. Z końcem 2009 r. portal Interia zamknął swój sklep Melo.pl. Wcześniej z sieci zniknął OnetPlejer. – Przestało się opłacać – przyznaje Paweł Klimiuk z Onetu.

[wyimek][srodtytul]5,1 mld dol.[/srodtytul] za tyle w 2009 roku sprzedano w Internecie utwory muzyczne na całym świecie [/wyimek]

Z kolei iPlay, najstarszy polski sklep z e-muzyką (działał od 2003 r.), został we wrześniu sprzedany za zaledwie 800 zł, mimo pokaźnej liczby ok. 130 tys. zarejestrowanych użytkowników. Portal miał kilkadziesiąt tysięcy złotych długu. Avantis, nowy właściciel, zastanawia się nad zmianą strategii. Muzyka nie będzie jej głównym elementem.

Oferta muzyczna w polskim Internecie się kurczy. Tymczasem na świecie sytuacja jest zupełnie inna. Przewiduje się, że w tym roku co trzeci utwór będzie sprzedany za pośrednictwem sieci (w Polsce mniej niż 10 proc.). Ale światowi liderzy muzyki online: Apple iTunes Store i Amazon, nie spieszą się z wejściem do Polski. Na koncernach nie robią wrażenia nawet naciski Komisji Europejskiej, która twierdzi, że dyskryminują one m.in. polskich klientów.

Trudno się jednak dziwić gigantom. W iTunes i Amazonie za jeden utwór płacimy 1 euro. Nie jest to cenowa alternatywa dla tradycyjnych płyt.

Klientów zniechęcają też antypirackie zabezpieczenia plików stosowane np. przez Nokia Music Store. – Z płytą CD można zrobić wszystko, skopiować, odtworzyć w wielu urządzeniach. Zabezpieczone pliki nie dają takich możliwości – komentuje Tomasz Słoń z portalu Interia.pl.

Zbyt wysokie ceny powodują też, że w Polsce od lat skala piractwa się nie zmniejsza. Według organizacji Business Software Alliance aż 57 proc. utworów muzycznych i programów sprzedawanych w Polsce to kopie pirackie. Organizacja International Intellectual Property Alliance wyliczyła, że w 2008 r. polska gospodarka na piractwie muzycznym straciła 100 mln dol.

Preferencje cenowe Polaków najlepiej wyczuła Muzodajnia, prowadzona przez Polkomtel, operatora sieci komórkowej Plus. Sprzedający nawet po 20 groszy za utwór sklep właśnie przekroczył barierę 100 tys. użytkowników i, jak twierdzi Polkomtel, od kilku miesięcy jest dochodowy.

Media
Donald Tusk ucisza burzę wokół TVN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Media
Awaria Facebooka. Użytkownicy na całym świecie mieli kłopoty z dostępem
Media
Nieznany fakt uderzył w Cyfrowy Polsat. Akcje mocno traciły
Media
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Media
Gigantyczne przejęcie na Madison Avenue. Powstaje nowy lider rynku reklamy na świecie