Polsat w sporze z państwem o refarming i przywileje TVP. Jest pierwszy wyrok

W piątek Wojewódzki Sąd Administracyjny zajmie się skargą Telewizji Polsat na decyzję prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej dotyczącą w uproszczeniu uprzywilejowanego traktowania Telewizji Polskiej przy zmianie sposobu nadawania (tzw. refarming) – dowiedziała się „Rz”. W pierwszej sprawie dotyczącej UKE i TVP Polsat uzyskał już korzystne rozstrzygnięcie — potwierdza Polsat.

Jeśli WSA zdecyduje po myśli prywatnego nadawcy może to otworzyć grupie Zygmunta Solorza drogę do walki o odszkodowanie od państwa.

Chodzi o to, że w 2022 r. na wniosek ministra spraw wewnętrznych i administracji prezes UKE zgodził się, aby Telewizja Polska opóźniła zmianę standardu nadawania sygnału drogą naziemną na DVB-T2/HEVC o ostatecznie 1,5 roku do stycznia 2024 r.

Czytaj więcej

Media

Telewizja Polsat wchodzi mocniej w politykę. Ruszył nowy kanał

Na fali zainteresowania informacjami o wydarzeniach politycznych w kraju Grupa Cyfrowy Polsat poszerzyła ofertę. Wystartował Polsat News Polityka. Wydarzenia 24 trafiły na anteny cyfrowej telewizji naziemnej.

MSWiA argumentował, że przy multipleksie wykorzystywanym przez TVP działa system ostrzegania, który może być potrzebny w związku z wojną w Ukrainie.

UKE miał nie godzić się przy tym jednocześnie na wydłużenie terminów prywatnym nadawcom. Tłumaczy to kwestiami technicznymi i porozumieniami międzynarodowymi wymagającymi renegocjacji.

Wyrok w sprawie TVP i refarmingu

Polsat złożył jednak wniosek o zmianę terminu dla siebie, a potem poszedł do sądu. Jedną sprawę już wygrał w pierwszej instancji – wynika z naszych informacji. Potwierdza to Tomasz Matwiejczuk, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej Cyfrowego Polsatu, grupy, do której należy Telewizja Polsat.

- Wyrokiem z 8 kwietnia 2024 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił decyzję prezesa UKE z 24 marca 2022 roku, na mocy której TVP została uprawniona do stosowania standardu emisji DVB-T (a więc nie musiała wdrażać DVB-T2) do dnia 29 czerwca 2022 roku – poinformował w odpowiedzi na nasze pytania Tomasz Matwiejczuk.

Czytaj więcej

Media

TVP w nowym standardzie. Na ten moment z pozwem czekały prywatne telewizje

Na ten moment prywatne stacje czekały z pozwem wobec Skarbu Państwa. Z poniedziałku na wtorek Emitel przeprowadzi drugą i ostatnią fazę przełączania cyfrowej naziemnej TVP.

Co dokładnie i dlaczego zdecydował WSA dopiero się dowiemy. - Uzasadnienie wyroku jest w trakcie przygotowywania – poinformował nas z kolei rzecznik WSA.

- W tej sprawie chodziło zatem o tzw. pierwszą decyzję TVP. Skarga, którą złożyliśmy na tzw. drugą decyzję TVP (przedłużającą dla TVP wdrożenie standardu DVB-T2 do 1 stycznia 2024 roku) jeszcze nie została rozpatrzona — mówił też Matwiejczuk.

Druga skarga Polsatu wraca 

Jak wynika z naszych ustaleń, sąd zajmie się tą skargą w piątek.  

UKE nie chciał się na ten temat wypowiadać przed wyrokiem. - Ww. decyzję Prezesa UKE z 20 czerwca 2022 r., której dotyczy dzisiejsza rozprawa zaskarżyła jeszcze Krajowa Izba Komunikacji Ethernetowej — sprawa została prawomocnie zakończona, skarga została odrzucona — podaje Klaudia Kieliszczyk z biura prasowego urzędu. 

Czytaj więcej

Media

Puls liczy straty. Będzie pozew?

Refarming cyfrowej telewizji naziemnej w Polsce nadal trwa. Dopiero, gdy Telewizja Polska zmieni sposób nadawania, zakończy się i będziemy mogli podsumować straty – mówi Dariusz Dąbski, właściciel Telewizji Puls.

Według prywatnych nadawców decyzja UKE w sprawie TVP sprawiła, że część widzów używających jedynie cyfrowej telewizji naziemnej nie dostosowała swoich odbiorników do nowego standardu, co spowodowało, że telewizje utraciły możliwość docierania do części gospodarstw domowych z przekazem.

- Decyzja faworyzująca TVP (utrzymanie nadawania DVB-T) powodowała, że nadawcy na pozostałych MUXach utracili zasięgi. W momencie przełączenia kilka milionów gospodarstw nie było na to gotowych i odbiorcy stracili możliwość oglądania MUX-1, MUX-2 i MUX-4 – mówi Tomasz Matwiejczuk.

Nadawcy: setki milionów strat

Za największych poszkodowanych, ze względu na strukturę widowni i sposób docierania do niej, uważały się właśnie Telewizja Puls Dariusza Dąbskiego oraz Telewizja Polsat. Stacje nie ujawniły do tej pory ostatecznych wyliczeń ile miały stracić.