Wieloletnia walka pomiędzy Google i Oracle o wykorzystanie systemu Java w mobilnym systemie Android to jeden z najgłośniejszych konfliktów o naruszenie praw autorskich w przemyśle informatycznym na świecie.
Odkąd Oracle złożył pozew w 2010 r. i zażądał od Google aż 9 mld dol. odszkodowania za bezprawne użycie ich własnych interfejsów programowania (API), spór technologicznych gigantów zdawał się nie mieć końca. W 2012 r. sąd apelacyjny uznał, że Google naruszył dwa z siedmiu patentów, które przedstawili podczas rozprawy prawnicy Oracle, i uszczuplił znacząco uszczuplił kwotę rekompensaty. Wynik ten nie był satysfakcjonujący dla żadnej ze stron i batalia trwała dalej.
Seria kolejnych potyczek przed sądem została w czwartek rozstrzygnięta na korzyść Google. Zadecydowano, że obsługa Javy w Androidzie nie naruszyła praw autorskich, które Oracle nabył po zakupie Sun Microsystems. Argument Google mówiący o tym, że wykorzystanie API Javy powinno podlegać zasadom dozwolonego użytku, został uznany w sądzie okręgowym w San Francisco i Oracle nie otrzyma ostatecznie żadnej rekompensaty z niebotycznej kwoty, którą początkowo zażądał.
Google skomentował ten werdykt nie tylko jako swoje własne zwycięstwo, ale również „całego ekosystemu Androida, społeczności programistów Javy oraz wszystkich osób, które wykorzystują otwarty i darmowy język programowania do tworzenia innowacyjnych produktów konsumenckich." Android jest obecnie używany w ok. 80 proc. urządzeń mobilnych na świecie. Oracle wciąż jednak spiera się, że sukces ten jest w dużej mierze oparty na użyciu 37 elementów API bez jego zgody i „wywołał ogromne zniszczenie dla potencjalnego rynku Javy".